Idea bookcrossingu opiera się na założeniu, że literaturę należy rozpowszechniać. Książki powinny podróżować, krążyć z rąk do rąk, by mogły żyć i spełniać swoje zadanie. W tej podróży ważne jest, że po prostu są czytane.
Do uwalniania książek zachęca także dyrektor Chełmskiej Biblioteki Publicznej.
– Dajmy szansę innym na ich przeczytanie, uwierzmy, że dzielenie się książką jest lepsze od jej posiadania - przekonuje Robert Chełmicki.
Chełmska Biblioteka Publiczna włącza się w akcję poprzez uwolnienie książek opatrzonych odpowiednią etykietą. Mieszkańcy naszego miasta będą mogli je znaleźć w różnych miejscach, np. na przystankach, w parku, na parkingach itp.
Pomysł bookcrossing zrodził się w Stanach Zjednoczonych w 2001 roku, w Polsce zaś pojawił się w październiku 2003 roku, koordynatorem jest Jolanta Niwińska, nauczyciel bibliotekarz. To już XIV edycja Ogólnopolskiego Święta Wolnych Książek.
Napisz komentarz
Komentarze