- Zastanawiam się, czy zamiast budować wiadukt dla samochodów w ciągu ul. Lubelskiej, nie lepiej byłoby wybudować wiadukt dla pociągów. Takie rozwiązanie, oprócz mniejszej kolizyjności z otoczeniem, pozwoliłoby na wybudowanie przystanku kolejowego z prawdziwego zdarzenia, bardziej przystającego do obecnych czasów - pisze w liście do nas jeden z Czytelników.
Przekonuje też, że wiadukt poprowadzony ulicą nie jest najlepszym pomysłem, bo dosyć blisko znajdują się zabudowania mieszkalne, poza tym pojawia się kolizja z rzeką i zwyczajnie na takie rozwiązanie jest za mało miejsca.
Urzędnicy są jednak innego zdania. Już jakiś czas temu miasto informowało, że koncepcja budowy wiaduktu nad przejazdem kolejowym przy ul. Lubelskiej znalazła się na podstawowej liście inicjatyw, które mogą zostać zrealizowane we współpracy kolei z zarządcami dróg.
Szacunkowy koszt całego przedsięwzięcia to około 20 mln złotych, ale dokładny kosztorys znany będzie dopiero po opracowaniu szczegółowego projektu technicznego. Dla władz miasta najistotniejsze jest jednak, że inwestycja ma szanse na znaczne dofinansowanie.
Kolej deklaruje dołożyć niemal 8 mln złotych brutto. Tak wynika z oficjalnego pisma, które jakiś czas temu wpłynęło do chełmskiego magistratu. Jest ono odpowiedzią na zgłoszenie miasta do projektu "Poprawa bezpieczeństwa na skrzyżowaniach linii kolejowych z drogami – etap III", które poprzedzone zostało opracowaniem koncepcji przebudowy przejazdu. Na jej podstawie okazało się, że jest techniczna możliwość likwidacji uciążliwego – zamykanego wielokrotnie w ciągu dnia – przejazdu kolejowego.
Miasto przesłało niezbędne dokumenty, a PLK dokonały wielokryteriowej oceny wstępnych koncepcji i wpisały chełmską inwestycję do listy podstawowej, kwalifikując ją tym samym do dalszego procedowania w ramach etapu III, a więc zadań, które PLK planują realizować we współpracy z jednostkami samorządu terytorialnego.
Napisz komentarz
Komentarze