Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Chełm: Anonimem w szkołę

Komuś najwyraźniej zależy na tym, aby o II LO w Chełmie znów zrobiło się głośno. Tym razem za sprawą zjazdu absolwentów... Do naszej redakcji i kuratorium oświaty przysłany został anonim na temat balu zjazdowego. Nie ma w nim mowy o wspaniałej atmosferze i zabawie dawnych uczniów szkoły, ale o tym, że na sali, gdzie imprezowali absolwenci, spożywany był alkohol.
Chełm: Anonimem w szkołę

Zdjęcie z balu, na którym widać butelki po napojach wyskokowych, krąży podobno w internecie. Gdzie dokładnie? Tego autor czy autorzy listu już nie zdradzili. Ale za to dołączyli do korespondencji fotografię, gdybyśmy mieli problem z jej odszukaniem. Butelki są widoczne, ale twarze osób siedzących przy stołach, zamazane.

- W murach szkoły na zjeździe alkohol legalnie stał na stołach i był spożywany w niezbyt umiarkowany sposób. Nie wyobrażamy sobie takiej sytuacji, że nasze dzieci chodzą i będą uczyć się w szkole, gdzie spożywa się alkohol - twierdzą podpisani pod listem "rodzice i uczniowie II LO w Chełmie". - Czy dyrekcji wolno łamać prawo dotyczące zakazu spożywania alkoholu na terenie placówki oświatowej?

 Autorzy listu żądają wszczęcia procedury dyscyplinarnej wobec dyrektor szkoły. Sęk w tym, że to nie dyrektor organizowała to wydarzenie w szkole.

 - Za organizację zjazdu odpowiedzialny był komitet organizacyjny zjazdu. Od początku zostało ustalone, że komitet nie zakupi alkoholu, nie będzie nawet symbolicznej lampki szampana. W uroczystościach brali udział znamienici goście, komitet naprawdę włożył dużo pracy w organizację tego wydarzenia. W moim przekonaniu wszystko odbyło się na wysokim poziomie - przekonuje p.o. dyrektora Katarzyna Krzysteczko-Wróbel. - Przykro mi, że takie miłe spotkanie, wzruszające, pełne wspomnień, ktoś sprowadza do poziomu imprezy suto zakrapianej alkoholem.

 Swojego oburzenia nie kryją również organizatorzy zjazdu. Twierdzą, że za anonimem stoi grupa ludzi "żywo zainteresowana wymianą kadry kierowniczej" w liceum, więc każdy powód jest dobry do zrobienia zamieszania wokół szkoły. Wiceprzewodniczący komitetu odniósł się do zarzutów na piśmie.

- Oświadczam, jako współorganizator zjazdu, rzecz następującą. Jestem dumny, że kolejny IV Zjazd Absolwentów II LO w Chełmie im. Gen. Gustawa Orlicz-Dreszera odbył się tak sprawnie, uroczyście i w tak wspaniałej atmosferze. Rozmawiałem z wieloma uczestnikami zjazdu i nie usłyszałem żadnego słowa krytyki, wręcz przeciwnie. Stare porzekadło mówi o kiju, który zawsze się znajdzie, gdy chcemy kogoś uderzyć - czytamy w piśmie podpisanym przez Ireneusza Rolewicza. - Fundamentalne znaczenie w całej sytuacji ma fakt, że organizatorem IV Zjazdu Absolwentów jest wyłącznie Komitet Organizacyjny, który odpowiada za wszystko, co się na nim dzieje. Dyrekcja liceum wraz z kadrą dydaktyczną i pracownikami ma obowiązek wspomóc wszelkimi możliwymi środkami taką imprezę. To jej absolwenci i nauczyciele spotykają się cyklicznie na takich zjazdach w każdej ze szkół na terenie całego kraju i fetują okazję. Powołany do tego celu komitet organizacyjny przygotował event i ponosi wszelką odpowiedzialność za całość spraw związanych z organizacją i przebiegiem zjazdu. Proszę więc "rodziców i uczniów" o odsłonięcie przyłbicy i kierowanie zarzutów do nas, nie do dyrekcji liceum. Służymy dokumentacją i pomocą w rozwiązaniu problemu. Sęk w tym, że nie chodzi tu o kij, który zawsze się znajdzie, a o człowieka, którego chce się nim uderzyć.

W związku z tym, że donos wpłynął również do kuratorium, sprawa nabrała mocy administracyjnej.

- Poprosiliśmy panią dyrektor o wyjaśnienia, złożyliśmy też zawiadomienie na policję - informuje Arkadiusz Kwieciński, dyrektor chełmskiej delegatury Kuratorium Oświaty w Lublinie.


Gorący temat:

Rekordowa Moto Kropla w Chełmie [CZYTAJ]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama