21 maja w Austria Juice Poland doszło do poważnego wypadku przy pracy. 58-letni mężczyzna, pracownik jednej z chełmskich firm ślusarskich, która wykonywała prace remontowe na drugim piętrze budynku, spadł z drabiny. Podobno nieszczęśliwie upadł głową na beton.
Szybko wezwano pogotowie. Koledzy wyprowadzili go do karetki. Wtedy jeszcze był z nim kontakt. Przytomność jednak stracił na SOR-ze.
Okazało się, że miał poważne obrażenia głowy. Jak udało nam się dowiedzieć, lekarze przeprowadzili trepanację czaszki, ale niestety doszło do obrzęku mózgu. 27 maja 58-latek zmarł.
Policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Chełmie prowadzi śledztwo w sprawie tego tragicznego zdarzenia. Ustalane są okoliczności wypadku.
- Jest nam bardzo przykro, że do takiej tragedii doszło na terenie naszego zakładu – powiedział nam jeden z członków zarządu Austria Juice Poland. – Nikogo z naszych pracowników podczas zdarzenia nie było. Nie wiemy dokładnie, jak to się stało. Prace ślusarskie wykonywała u nas firma zewnętrzna, z którą mieliśmy podpisaną umowę.
Niestety, właściciel firmy ślusarskiej, w której pracował poszkodowany, nie chciał z nami rozmawiać.
Tragicznie zmarły mężczyzna to 58-letni mieszkaniec Husynnego.
– To prawdziwy dramat dla rodziny – mówią ludzie z gm. Dorohusk, którzy znali poszkodowanego. – Zostawił w żałobie żonę i osierocił dwóję dzieci. Taki pracowity, dobry człowiek. Dbał o gospodarstwo, czasami wyjeżdżał do pracy za granicę. Zawsze wracał do domu...
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze