Aleksandra Powaga jest najmłodsza w gronie chełmianek startujących w tym konkursie piękności. Ma 17 lat i 180 centymetrów wzrostu. Jak mówi, o konkursie dowiedziała się z Super Tygodnia Chełmskiego. Zapragnęła wziąć udział w tej przygodzie. Nie żałuje, bo dostała się do półfinału.
Aleksandra jest uczennicą IV LO w Chełmie. Od dziecka marzyła o scenie i występach, a teraz ma okazję sprawdzić się na wybiegu. Szkolenie okazało się dla niej niezbyt trudne, a chodzenie w szpilkach opanowała bardzo szybko.
18-letnią Milenę Seredowską do występu namówiła babcia, która również przeczytała w naszej gazecie, że w Chełmie będzie casting dla młodych i zgrabnych dziewczyn. Od razu pomyślała o swojej wnuczce i się nie pomyliła.
- Po raz pierwszy biorę udział w konkursie piękności. Uważam to za udaną przygodę i wspaniałe, nowe doświadczenie - mówi Milena, uczennica I LO w Chełmie. Jak zapewnia, kroki do choreografii ma już opanowane. Na pewno się nie pomyli. Chodzenie po scenie też jej bardzo się podoba. Najciekawszym dla niej doświadczeniem było pozowanie do zdjęć. Świetnie się przy tym bawiła.
Milena jest najniższa spośród uczestniczek konkursu. Ma to swoje zalety, bo zawsze pierwsza będzie wychodziła na scenę.
- Poznałam siebie z zupełnie innej strony. Podjęłam się pewnego wyzwania i jestem z tego zadowolona - mówi Milena.
O jej starcie w Queen of Poland świetnie wiedzą koledzy i koleżanki z klasy. Dopytują o stroje szyte na galę i ewentualny dalszy etap konkursu. Będzie się on odbywał na statku.
O starcie Mileny Litwin pisaliśmy już w ubiegłym tygodniu. To absolwentka I LO w Chełmie, obecnie studentka z Lublina.
Teraz czytane:
Zaniepokojeni sąsiedzi udowodnili, że w ich słownikach nie istnieje słowo "znieczulica" [TUTAJ]
Napisz komentarz
Komentarze