W czwartek około godziny 12 przy Alei Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego 19 pojawili się policjanci. Zapukali do drzwi mieszkania 83-latki. Nikt im jednak nie otworzył. Funkcjonariusze poprosili o pomoc strażaków. Ci otworzyli drzwi i weszli do środka. W mieszkaniu zastali 83-latkę. Mimo że kobieta odmawiała jakiejkolwiek pomocy, wezwano załogę karetki pogotowia. Starsza pani została zbadana przez ratowników. Później pozostawiono ją pod opieką pracowników socjalnych.
Około godziny 15 do starszej pani ponownie wezwano pomoc. - Drugie zgłoszenie otrzymaliśmy od policjantów. Przewieźliśmy kobietę do szpitala, chociaż nie wyrażała na to chęci – mówi Anetta Szepel, pielęgniarka koordynująca w Stacji Ratownictwa Medycznego w Chełmie.
Z naszych informacji wynika, że 83-latka pozostała na obserwacji w szpitalu. Jak udało się nam dowiedzieć, staruszka mieszka samotnie. Jej rodzina z Białej Podlaskiej w ogóle się nią nie interesuje.
Teraz czytane:
Rodzice dokonali niemożliwe dla swoich niepełnosprawnych dzieci [TUTAJ]
Napisz komentarz
Komentarze