W przypadku chełmskiego szpitala grupa ta liczy ponad 300 osób. Są to m.in. sanitariusze, personel pomocniczy, techniczny i administracyjny.
- Jesteśmy zbulwersowani tym, że w ustawie pominięto całkowicie grupy zawodowe niemedyczne oraz tzw. pomocnicze. Dlatego nie przyjęliśmy propozycji przedstawionej przez dyrekcję szpitala i nie podpisaliśmy porozumienia. Znamy sytuację naszego szpitala i jak do tej pory zawsze byliśmy pomijani – mówi Dorota Szuszlak, szefowa związku.
Grupa, którą reprezentuje, zarabia najmniej. Pracownicy niemedyczni przez wiele lat nie otrzymywali podwyżek. Jak informuje przewodnicząca Szuszlak, nieodosobnione są w związku z tym przypadki, że osoby, które dopiero podjęły zatrudnienie w szpitalu, zarabiają więcej niż pracownicy, którzy posiadają 30 czy 40-letni staż pracy.
Dyrekcja szpitala zaproponowała im podwyżki od kwietnia przyszłego roku.
O komentarz poprosiliśmy Jacka Buczka, dyrektora chełmskiego szpitala. Jego wypowiedź znajdziecie w najnowszym numerze Super Tygodnia Chełmskiego.
Podobne artykuły:
Napisz komentarz
Komentarze