Można się tylko domyślać, że radny Mariusz Grams nie poczuł się usatysfakcjonowany odpowiedziami, jakich w sprawie zmian budżetowych udzielił mu w czasie przedostatniej sesji skarbnik Sławomir Kowalski. Dlaczego? O istotę kilku operacji na samorządowych finansach dopytywał także w czasie ostatnich obrad. Zapewne dlatego, że dotyczyły one tej samej, co wcześniej, materii.
Relacje pomiędzy radnym Sławomirem Kułagą a burmistrzem Gabrielem Adamcem pozostawały napięte od początku bieżącej kadencji samorządu. W samorządowym kotle zawrzało ponownie w czasie ostatniej sesji, kiedy obaj panowie posprzeczali się o wiarygodność. Ostatecznie jednak nikt chyba nie spodziewał się, że radny pożegna się ze swoimi obowiązkami. Co można uznać za iskrę, która doprowadziła do wybuchu?
W czasie ostatniej sesji Rady Miasta Rejowiec Fabryczny radny Mariusz Grams zauważył, że już po raz drugi w ciągu niespełna dwóch miesięcy władze miasta zaproponowały zwiększenie wydatków na różne obszary funkcjonowania samorządu. Pod lupę trafiły między innymi środki na utrzymanie swoich mieszkańców w Domach Pomocy Społecznej, jak i te, które stanowią wydatki na utrzymanie w czystości miejskiej przestrzeni. Wątpliwości radnego wzbudziły także koszty związane z bieżącym utrzymaniem urzędu.
Ostatnie spotkanie włodarzy samorządów, które są bezpośrednio zainteresowane tym, aby zarząd powiatu zmodernizował ponad 20 km strategicznej drogi powiatowej nr 2029L, która łączy gminy Rejowiec i Rejowiec Fabryczny, miało miejsce 23 września. Rozmowy dotyczyły między innymi rozwiązań, jakie wykonawca projektu powinien uwzględnić w dokumentacji.
Podczas gdy znakomita większość samorządów naszego regionu przygotowuje się na kryzys, kupując sprzęt, władze i mieszkańcy Rejowca Fabrycznego idą o krok dalej. Oni chcą odpowiedzieć na zagrożenie, dysponując nie tylko teoretyczną wiedzą, ale i setkami godzin praktycznych ćwiczeń.
W swojej ostatniej interpelacji radny Marcin Krupa poprosił burmistrza Gabriela Adamca o przygotowanie danych dotyczących nadwyżek budżetowych, jakie w latach 2004-2024 wygenerowała miejska ciepłownia. Co wynika z przedstawionego przez urząd zestawienia?
Polskie Koleje Państwowe zamierzają przebudować linię kolejową nr 7, która łączy Lublin, Chełm i Dorohusk. Pociągi, które kursują na tej trasie, przejeżdżają także przez Rejowiec Fabryczny. - To inwestycja o ogromnym znaczeniu dla mieszkańców naszego miasta i całego regionu – uważa burmistrz Gabriel Adamiec. Samorządowcy przekonują, że nie chodzi tylko i wyłącznie o dostosowanie kolejowego systemu do europejskich standardów.
W swoim ostatnim, kierowanym na ręce burmistrza Gabriela Adamca, piśmie radny Sławomir Kułaga ocenił, że brakuje w mieście rozwiązań dla właścicieli psów. Ci mają - jak twierdzi radny - przechadzać się chętnie po miejskich ulicach nawet w godzinach nocnych. Jak jednak powszechnie wiadomo, zwierzęta wykorzystują ten czas, aby zrealizować swoje fizjologiczne potrzeby, a ze skutkami spacerów muszą się już później borykać inni mieszkańcy. Czy miasto będzie w stanie odpowiedzieć na te postulaty?
Można odnieść wrażenie, że samorządowa dyskusja, jaka toczy się ostatnio w mieście, dotyczy zasadniczo dwóch zagadnień. Jednym z nich są ceny za odbiór energii cieplnej z miejskiej ciepłowni, natomiast drugie dotyczy stawek opłat, jakie ponosić muszą mieszkańcy w ramach systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. I chociaż w obu tych sprawach powiedziano już dużo, to dodatkowych wyjaśnień oczekuje także radny Sławomir Kułaga.
Zmiany, które w czasie niedawnych, absolutoryjnych obrad rady miasta zasygnalizował radny Mariusz Grams, stały się faktem. Od 1 lipca zmieniły się ceny energii cieplnej dla obiektów wielorodzinnych, które dotyczą bezpośrednio miejskich wspólnot mieszkaniowych oraz spółdzielni mieszkaniowej. Nowe regulacje mają związek z faktem, że z dniem 30 czerwca wygasły przepisy tzw. tarczy ochronnej na cenę ciepła. Jak na niekorzystne zjawiska zamierzają odpowiedzieć władze miasta?
W czasie ostatniej, tzw. absolutoryjnej sesji rady miasta przedstawiono radnym i władzom raport o stanie porządku i bezpieczeństwa publicznego za 2024 rok. Z ich treścią zapoznał zebranych szef Komisariatu Policji w Rejowcu Fabrycznym. Wszyscy byli doskonale świadomi tego, że ze statystyk wynika w gruncie rzeczy niewiele, dlatego o wiele bardziej zajmująca i, co także nie pozostaje bez znaczenia, emocjonalna, była późniejsza dyskusja nad sporządzonymi przez mundurowych notatkami.
Nie ulega wątpliwości, że relacje pomiędzy burmistrzem Gabrielem Adamcem a radnym Mariuszem Gramsem nie należą do najłatwiejszych. Pomiędzy panami dochodzi, coraz częściej zresztą, do słownych utarczek, a wymieniane uwagi pełne są wzajemnych pretensji. Niepozbawiona emocji jest również ostatnia interpelacja radnego w sprawie powiatowej ul. Chełmskiej. Na jakie pytania radny chciałby uzyskać odpowiedź?
Władze miasta poinformowały właśnie o zamiarze gruntownej przebudowy ul. Szkolnej. Jak się okazuje, ta miejska ulica może liczyć na dofinansowanie ze środków województwa lubelskiego, ponieważ stanowi drogę dojazdową do pól uprawnych. Co zamierza samorząd?
Obraz miasta, jaki zachowali w pamięci i sercu jego mieszkańcy ulega stopniowemu zatarciu. Znikają ostatnie fragmenty cementowni – zakładu, który sprawił, że ten obszar powiatu chełmskiego posiadał farbryczny charakter. – Stąd pomysł na film. Zebranie w jednym miejscu relacji świadków. Ludzi, którzy wrośli w nasz Rejowiec Fabryczny – mówi Anna Szokaluk, prezes Stowarzyszenie Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych "Szansa", dzięki któremu udało się zrealizować dokument pt. „Rejowiec... dlaczego Fabryczny”. Jego premierowy pokaz miał miejsce pod koniec lutego.
O szczegóły związane z miejską gospodarką odpadami komunalnymi dociekał w swojej ostatniej interpelacji radny Mariusz Grams. Jego pytania padły w czasie, kiedy nie rozstrzygnięto jeszcze postępowania przetargowego związanego z wyłonieniem firmy, która zajmie się odbiorem odpadów od mieszkańców. Co wynika z informacji, które zawarto w skierowanej do Gramsa odpowiedzi?