Gmina Chełm

Trzy lata i dwa miesiące pozbawienia wolności - taki wyrok usłyszał 46-latek z Chełma, który po alkoholu doprowadził do poważnego wypadku. Wjechał na chodnik i uderzył w dwóch rowerzystów. Na dodatek, zamiast udzielić pomocy potrąconym, wcisnął pedał gazu i odjechał. Kilkadziesiąt metrów dalej stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie oraz zaparkowany samochód. Okazało się, że był pijany.

Wracamy do tematu znaku-samoróbki postawionego przy ul. Morelowej w Okszowie. Widnieją na nim ostre słowa skierowane do piratów drogowych, którzy przekraczają tam prędkość i stwarzają zagrożenie dla przechodniów.

O bezpieczeństwo i wolniejszą jazdę można dbać na różne sposoby, np. montując progi zwalniające lub stawiając znaki. Kontrowersyjną metodę wybrał mieszkaniec Okszowa, który ustawił przy drodze dosyć ostre ostrzeżenie dla amatorów prędkości.

Mieszkańcy gminy Chełm nie chcą oddać miastu prawie 470 hektarów - to wynik konsultacji społecznych, które zostały przeprowadzone w dniach 20-22 listopada.

W najbliższą sobotę, 20 listopada, ruszają konsultacje społeczne dotyczące zmiany granic gminy i miasta Chełm. Potrwają trzy dni (do 22 listopada) i odbędą się w wyznaczonych przez samorząd punktach.

Pomost nad Zalewem Żółtańce nawet w chłodniejsze dni przyciąga spacerowiczów. Korzystają z niego również osoby, które przychodzą pomorsować. Ostatnio jednak przejście po nim jest jak marsz "po polu minowym". Miejscowe łabędzie, kaczki i inne ptaki urządziły sobie tam toaletę.

43 tys. zł przeznaczyła gmina Chełm na remont zabytkowej kapliczki w Okszowie. Prace dobiegają końca. Mieszkańcy chwalą, że czas remontu zbiegł się z ocaleniem wsi przed wchłonięciem przez miasto Chełm.

Jedni wyłączają lampy na ulicach dla oszczędności. Inni - ustawiają nowe i oświetlają leśną drogę. - Na tym polega różnica między miastem a wsią - mówią mieszkańcy gminy Chełm. Mowa o nowych lampach LED-owych w Stańkowie.

Dwie pomnikowe lipy z parku podworskiego w Stawie będą miały wykonane specjalistyczne zabiegi pielęgnacyjne. Kosztować będą 5 tys. 200 zł. Zapłaci gmina Chełm.

Marek Kliszcz, emerytowany rolnik z Rożdżałowa, zaliczył udany start w teleturnieju "Jeden z dziesięciu". Dotarł do finału odcinka, jako jeden z trzech najlepszych zawodników, i niewiele brakowało, aby wygrał.

- Ja tego tak nie zostawię - mówi Katarzyna Lewandowska, autorka petycji do rady miasta przeciw włączeniu części gminy Chełm do miasta Chełm. Na stronie internetowej BIP ujawniono jej miejsce zamieszkania. Teraz próbuje się umniejszyć wagę tego błędu.

Prezydent Jakub Banaszek i wójt Wiesław Kociuba zawarli porozumienie. Wspólnie wnioskują do MSWiA o włączenie do granic miasta Chełm terenów niezamieszkanych, zlokalizowanych w miejscowościach Depułtycze Królewskie, Pokrówka, Koza Gotówka, Srebrzyszcze i Rudka. Nie będzie aneksji całych sołectw należących do gminy Chełm.

- Będziemy protestowali tak długo, jak będzie trzeba - zapowiadają mieszkańcy gminy Chełm, przeciwni włączeniu kilku sołectw do miasta Chełm. Z transparentami przyszli pod urząd gminy, gdzie w głównej sali odbywała się konferencja prasowa z udziałem parlamentarzystów.

To ciąg dalszy wojny o włączenie ośmiu sołectw gminy Chełm do miasta. Wójt gminy Chełm, Wiesław Kociuba złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Lublinie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Chełma Jakuba Banaszka.

Miasto Chełm chce wchłonąć 8 sołectw gminy Chełm. To najbogatsze tereny, położone blisko miasta, gęsto zaludnione, ze świetną infrastrukturą i prężnie działającymi zakładami pracy. Mieszkańcy są oburzeni planowanym rozbiorem gminy i już rozpoczęli protesty.