Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 02:27
Reklama
Reklama
Piłka nożna

Jedni remisują, inni godzą się ze spadkiem

31. kolejka grupy lubelskiej w IV lidze przyniosła Startowi Krasnystaw jeden punkt po wyrównanym spotkaniu z Orlętami Radzyń Podlaski. Z kolei Kłos Gmina Chełm, który w tym sezonie nie odniósł żadnego zwycięstwa, przypieczętował już spadek do chełmskiej klasy okręgowej, ulegając 1:3 rezerwom Górnika Łęczna.
Jedni remisują, inni godzą się ze spadkiem

Autor: Start Krasnystaw

Start Krasnystaw wyszedł na własnej murawie na prowadzenie w 12. minucie, kiedy rzutu karnego nie zmarnował Łukasz Strug. Goście wyrównali natomiast po zmianie stron, a autorem bramki w 51. minucie był Patryk Malec.

- Z przebiegu spotkania uważam, że byliśmy drużyną lepszą, ponieważ stworzyliśmy bardzo dużo sytuacji, ale ich nie wykorzystaliśmy, bo zabrakło troszkę umiejętności i troszkę szczęścia. Mieliśmy też drugi rzut karny, który mógł uspokoić grę - mówi trener Startu Dawid Sołdecki. - Trzeba przyznać, że zespół z Radzynia Podlaskiego punktuje i dobrze gra, spodziewaliśmy się też, że będzie dążył do odrobienia strat i po zmianie stron szybko mu się to udało.

Przed kolejnym meczem ligowym Start Krasnystaw czeka jeszcze spotkanie w ramach następnego etapu Pucharu Polski, a w nim drużyna zmierzy się z Ładą Biłgoraj.

Z IV ligą żegna się już natomiast Kłos Gmina Chełm, który w 31. kolejce uległ na wyjeździe rezerwom Górnika Łęczna 1:3 i nie ma już szans na wyjście z ostatniej lokaty w tabeli. Honorowe trafienie dla zespołu prowadzonego przez Damiana Miazgę zdobył z rzutu karnego Patryk Marczuk.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama