- Wojewoda rozpoczął już proces wygaszania zarządu. Miasto będzie właścicielem budynku - informuje prezydent Chełma Jakub Banaszek. - Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju także pozytywnie zaopiniowało ten pomysł.
Po co władzom Chełma gmach? Jeszcze w kampanii wyborczej prezydent Banaszek zapowiadał, że chciałby, aby właśnie w gmachu miał swoją siedzibę urząd miasta. Jego zdaniem jest to najbardziej reprezentatywny budynek w Chełmie.
Zanim jednak urzędnicy ratusza przeprowadzą się na plac Niepodległości, budynek czeka remont, który pochłonie miliony złotych. Miasta nie stać na realizacje takiego zadania, więc zamierza pozyskać pieniądze ze źródeł zewnętrznych, w tym m.in. z ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego.
Prezydent Banaszek zapowiadał już wielokrotnie, że będzie chciał zdobyć na ten cel dofinansowanie. Uspokajał też podejrzliwych, że pozyskanie nieruchomości nie będzie dodatkowym obciążeniem dla budżetu miasta.
- Wiem, że pojawiały się informacje, że miasto mogłoby sobie nie poradzić z utrzymaniem tego budynku. Bazując na jednej z interpelacji poselskich, mogę powiedzieć, że gmach w pewien sposób generuje zysk. Wszystkie środki, które są pozyskane z wynajmowania pomieszczeń, to więcej niż koszt jego utrzymania - wyjaśnił podczas jednej z konferencji prasowych.
Nie wiadomo, jak długo potrwa remont w gmachu i czy uda się go zakończyć w tej kadencji. Jeśli urzędnicy przeniosą się z magistratu na plac Niepodległości, budynek przy Lubelskiej także zostanie odnowiony. A potem być może uda się zrealizować pomysł utworzenia w mieście nowoczesnego centrum nauki na kształt Centrum Nauki Kopernik.
Napisz komentarz
Komentarze