Krasnostawscy policjanci śledzili kierowców z drona. Ujawnili dużo wykroczeń [FILM]

Dron nad skrzyżowaniami

W piątek, 19 grudnia, na drogach powiatu krasnostawskiego nie było miejsca na pobłażliwość. Policjanci, dbając o bezpieczeństwo pieszych i kierowców, skoncentrowali się na egzekwowaniu pierwszeństwa przejazdu. To nieprzypadkowy cel – w ubiegłym roku takie właśnie błędy były drugą najczęstszą przyczyną wypadków w regionie, w tym dwóch tragedii ze skutkiem śmiertelnym.

Podczas piątkowych działań mundurowi wykorzystali drona, który z góry monitorował zachowania uczestników ruchu. Dzięki temu policjanci mogli precyzyjnie wyłapać tych, którzy ignorowali znaki i sygnalizację.

Fot: KPP w Krasnymstawie

Plaga ignorowania znaku STOP

Efekty kontroli są wymowne. Mundurowi ujawnili łącznie aż 45 wykroczeń. Największym problemem okazało się bagatelizowanie znaku STOP – aż 29 kierowców zdecydowało się nie zatrzymać przed skrzyżowaniem. Ponadto odnotowano dwa przypadki nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu oraz cztery incydenty przekroczenia prędkości w rejonach przejść dla pieszych.

Chciał oszukać system

Wśród kontrolowanych wyróżnił się 31-latek z gminy Gorzków. Mężczyzna, jadący samochodem marki Dodge, zignorował znak STOP, co zarejestrowała policyjna kamera. Podczas interwencji próbował ratować się kłamstwem.

- Mężczyzna, chcąc uniknąć konsekwencji, próbował wprowadzić policjantów w błąd co do swojej tożsamości, podając dane innej osoby – informuje podkomisarz Anna Chuszcza, rzeczniczka prasowa KPP w Krasnymstawie.

Szybko wyszło na jaw, dlaczego 31-latek tak bardzo bał się spotkania z prawem. Okazało się, że prowadził auto pomimo cofniętych uprawnień, a jego dodge w ogóle nie powinien wyjechać na drogę, gdyż nie był dopuszczony do ruchu.

Zapowiedź kolejnych kontroli

Policja nie zamierza poprzestać na jednej akcji. Funkcjonariusze podkreślają, że bezpieczeństwo zależy od dyscypliny każdego z nas.

- Apelujemy o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego! Podobne działania będą kontynuowane w przyszłości – zapowiada podkomisarz Anna Chuszcza.

Czytaj też: