Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama kebab
Piłka nożna

Chełmianka bez domowych punktów. Zacięte starcie z wiceliderem

Sobotnie, deszczowe popołudnie dostarczyło kibicom wielu skrajnych emocji. Domowe spotkanie Chełmianki z Wiślanami Skawina obfitowało w zwroty akcji, nerwy i sytuacje bramkowe, ale finalnie zakończyło się przegraną gospodarzy 1:2.
Chełmianka bez domowych punktów. Zacięte starcie z wiceliderem

Gra była dosyć wyrównana przez niecałe 15 minut pierwszej połowy i widać było, że żadna z drużyn nie cofnie się przed strzelaniem bramek. Oba składy nacierały na siebie, mniej lub bardziej agresywnie odbierając sobie piłkę, co przełożyło się na dwie żółte kartki, które w tym samym momencie otrzymali Krystian Derkacz i Jakub Gut. Po tej sytuacji inicjatywę przejęli goście ze Skawiny i w 16. minucie oddali bezpośredni strzał z rzutu wolnego. Co prawda, piłkę odbił stojący w bramce gospodarzy Adam Wilk, jednak prosto pod nogi Patryka Wiszniowskiego, który poprawił uderzenie na celne. Ten gol ewidentnie dał „powera” Wiślanom, którzy robili wszystko, żeby nie opuszczać okolicy pola karnego Chełmianki. Szansy po kontrach szukał m. in. Bartłomiej Korbecki, jednak trudno było mu przebić się przez linię defensywną gości. Z każdą minuta gra stawała się coraz bardziej zacięta, momentami wręcz brutalna, a w ostatnim kwadransie do głosu coraz częściej dochodzili biało-zieloni, wcześniej spychani przez rywali do obrony. Podopieczni trenera Ireneusza Pietrzykowskiego mieli swoje okazje do wyrównania, jednak chwilami brakowało dokładności, a innym razem obrońcy i bramkarz przyjezdnych wyczuwali ich intencje. Bardziej zadowoleni schodzili tym samym na przerwę piłkarze Wiślan Skawina.

Zmiana stron przyniosła też zmianę w rozłożeniu presji. Gospodarze postawili bardzo duży nacisk na ofensywę, co zaowocowało mnóstwem sytuacji do zdobycia bramki, jednak znów los sprzyjał bardziej gościom. W 56. minucie Korbecki strzelił w słupek, a chwilę później strzał z półdystansu oddany przez Szymona Grączewskiego obronił Patryk Pietruszewski. 61. minuta potwierdziła stare piłkarskie porzekadło, że „niewykorzystane szanse potrafią się mścić”. Wiślanie wyszli praktycznie z pierwszą dalszą kontrą i przekuli ją na drugą bramkę po strzale Jakuba Guta. Na trybunach i w sztabach zawrzały skrajne emocje, ale nie brakowało ich również na murawie. Mimo że to biało-zieloni wciąż przeważali w posiadaniu piłki, to przyjezdni wyraźnie skupili się na tym, aby szczelnie zabezpieczyć okolice własnego pola karnego i bramki, czekają na możliwość wyjścia w kolejnych kontratakach. Zmiana na tablicy wyników pojawiła się dopiero w 76. minucie, kiedy to drużyna Chełmianki wyszła z kontrą, a po interwencji goalkeepera Wiślan piłkę do siatki posłał Hubert Krawczun. Bramka kontaktowa wyraźnie podniosła morale biało-zielonych, którzy dominowali na murawie szczególnie w ostatnich minutach regulaminowego czasu, jak też w aż sześciu doliczonych. Nie brakowało strzałów z różnych odległości, emocji i agresywnej presji w obu kierunkach, jednak finalnie to gościom udało się zdobyć trzy punkty.

- Na pewno zagraliśmy najlepszy mecz w tym sezonie, bo w zasadzie zgadzało się wszystko, oprócz wyniku, i to boli – podsumowuje spotkanie trener Chełmianki. - Jeżeli natomiast chodzi o to, w jaki sposób funkcjonowaliśmy będąc przy piłce, i ile dogodnych sytuacji sobie stworzyliśmy, to należy być zadowolonym. Był to taki mecz, który z pewnością dobrze się oglądało, jednak cały czas problemem jest strzelanie bramek i to musimy poprawić.

Czytaj również:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: JoelTreść komentarza: Rozdawanie 500+ nie zwiększyło dobrobytu u ludzi, tylko go zmniejszyło. Rząd nie daje, tylko zabiera.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:14Źródło komentarza: Pieniądze nie zwiększą liczby urodzeń. Trzeba  się otworzyć na inne rozwiązaniaAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: Może warto przesuwać przetargi na wiosnę i latem robić remonty niż w grudniu. I tak macie szczęście, że pogoda jest na plusie i bez śnieguData dodania komentarza: 4.12.2025, 09:16Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”Autor komentarza: RobertTreść komentarza: Czy teraz Miasto zaciągnie kredyt na wkład własny? Bo ze słów prezydenta (o ile dobrze pamiętam) wynikało, że 100 mln wyda na bieżące potrzeby.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 15:34Źródło komentarza: Ugoda w sprawie infrastruktury pod terminal intermodalny w Chełmie. Miasto przygotowuje kolejny przetargAutor komentarza: BezradnyTreść komentarza: To jakiś drogi ten tłuczeń bo cała podwyżka wyniesie ok.4150zł miesięcznie. To dwa samochody tłucznia miesięcznie.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 11:11Źródło komentarza: Gm. Białopole. Otworzyli oferty śmieciowych ofert. Samorządowcy przeżyli szok.Autor komentarza: SuperTreść komentarza: Niech remontują. Najpierw trzeba trochę postać w korkach żeby było lepiejData dodania komentarza: 3.12.2025, 07:01Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama