Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

List Amelki schowany do butelki

Pracownicy firmy Graffico z Torunia na co dzień zajmują się reklamami świetlnymi i wielkogabarytowymi. Jak się okazuje, mają też wprawne oko i lubią sprawiać radość innym. To oni na brzegu morza w okolicy Jastrzębiej Góry wypatrzyli butelkę z listem, którą kilka dni wcześniej wrzuciła do wody 10-letnia chełmianka. Nie mogli tego tak zostawić... Butelkę zabrali z plaży, a list odczytali.
List Amelki schowany do butelki

- Bardzo nas urzekła i wzruszyła historia Amelki. Okazało się, że w ciągu kilku dni dziewczynka ma urodziny, więc postanowiliśmy ją odszukać, zrobić niespodziankę i osłodzić końcówkę wakacji toruńskimi piernikami - opowiada kulisy Marta Jankowiak-Górska, specjalista do spraw marketingu firmy Graffico. - To bardzo romantyczne - każdy z nas kiedyś wrzucił do morza list w butelce i marzył, aby ktoś go odnalazł. Postanowiliśmy więc spełnić marzenie Amelki i odpisać na list, oczywiście odręcznie, tak jak zrobiła to dziewczynka.

Jedyne dane, jakie posiadali, to było imię autorki listu, data urodzenia - bo pochwaliła się, kiedy ma urodziny i miejscowość, z której pochodzi.

- Postanowiliśmy opublikować posty na Facebooku, a mieszkańcy Chełma zaczęli je udostępniać. Poprosiliśmy też lokalne media o pomoc i po 48 minutach od wstawienia pierwszej informacji, odezwała się do nas kobieta. Okazało się, że jej chrześnica ma na imię Amelka, ma 10 lat, 29 sierpnia obchodzi urodziny, pochodzi z Chełma i była ostatnio nad morzem. To za dużo zbiegów okoliczności - opowiada Jankowiak-Górska. - I tak cała historia zakończyła się happy endem, a my mogliśmy osobiście złożyć Amelii życzenia urodzinowe! Teraz kompletujemy dla niej upominek, który niebawem dotrze do Chełma.

Jak udało nam się ustalić, Amelka była na kilkudniowych wakacjach nad morzem z tatą.
- Rzeczywiście wrzuciła do morza butelkę z listem, nawet wysłała mi zdjęcie, jak to robi - zdradza mama dziewczynki. - Ale chyba nie spodziewała się, że ktoś tak szybko znajdzie jej list i na dodatek będzie jej szukać. Gdy się o tym dowiedziała, była przeszczęśliwa. Nie udało się nikomu "przebić" tego urodzinowego prezentu.

Amelka ma 10 lat. Jest uczennicą Szkoły Podstawowej nr 7. W liście zdradziła, że właśnie rozstała się ze swoim chłopakiem. Ponadto wypisała, że lubi mieć wszystko uporządkowane, kolorowe i ładne, lubi też rysować, ładnie się ubierać i robić zdjęcia. Dobrze się uczy, ale nie jest kujonką. Jak widać, dziewczynka jest nie tylko pomysłowa, ale i szczera. Trudno się więc dziwić, że podbiła serca pracowników Graffico. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama