Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Piłka nożna

Zostają w klasie okręgowej

Spotkania barażowe, którego stawką był finał o IV ligę, nie ułożyło się po myśli Astry Leśniowice. Wicelider chełmskiej okręgówki podejmował u siebie MKS Ruch Ryki, który był drugi w stawce lubelskiej, i uległ mu 0:3.
Zostają w klasie okręgowej

Autor: KS Astra Leśniowice

Wyrównaną walkę w pierwszej połowie w 33. minucie wygrali goście po celnym trafieniu Bartłomieja Bułhaka, który otrzymał podanie od Kacpra Oleksiuka. Wynik 1:0 dla przyjezdnych utrzymywał się do przerwy i przez ponad połowę drugiej fazy meczu, w której trener gospodarzy dokonał kilku zmian w składzie. Nie przełożyły się one jednak na poprawę wyniki i wykorzystanie stworzonych sytuacji, co z kolei na swoją korzyść przełożyli piłkarze z Ryk. W 73. minucie drugie trafienie dołożył ponownie Bartłomiej Bułhak, zaś w doliczonym czasie gry i ostatecznym rezultacie 3:0 przesądził Szymon Rafeld.

- Zwycięstwo gości jak najbardziej zasłużone, ponieważ to bardzo dobra drużyna - podsumowuje Artur Dąbrowski, szkoleniowiec Astry Leśniowice. - Przegraliśmy, ale wyciągamy wnioski, gdyż ten mecz pokazał nam nad czym musimy pracować, żeby grać na takim poziomie i wtedy realnie myśleć o awansie. Nie załamujemy rąk, niebawem ruszamy z przygotowaniami do kolejnego sezonu i zaczynamy od nowa.

Czytaj również:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama