Minęło pięć lat i wszystko się posypało
Dokładnie pięć lat temu instalację, która działa w oparciu o zestaw kolektorów słonecznych do podgrzewania ciepłej wody użytkowej, postanowiła zamontować u siebie pani Aleksandra z powiatu chełmskiego. Poczuła się zachęcona tym, że może skorzystać z dotacji. Dopełniła za pośrednictwem urzędu wszystkich niezbędnych formalności, a montażu odpowiednich urządzeń dokonała już zewnętrzna firma. I zaczęły się problemy. Pierwsze niepokojące sygnały pani Aleksandra zauważyła już po trzech latach użytkowania nowych urządzeń.
- Na dachu, gdzie zamontowane są kolektory, zaczęły się pojawiać białe strużki. Drobne zacieki. Sygnalizowałam, że coś jest nie tak, ale urzędnicy nie podjęli niestety żadnej interwencji. Teraz, czyli w momencie, kiedy kończy się właśnie gwarancja, leje się już na całego. Wygląda na to, że wszystko spadnie teraz na mnie. Muszę postarać się o to, aby rzecz skonsultować z innym wykonawcą, który dokona naprawy już nie w ramach gwarancji, ale na normalnych, komercyjnych zasadach. Mimo wszystko jednak niepokojące jest to, że poważna awaria pojawiła się relatywnie wcześnie – nie kryje zawodu pani Aleksandra.
Jej doświadczenia podzielają też inni. Z kolektorami problemy miał i pan Tadeusz, i pan Tomasz, którzy podejrzewają, że w ich przypadku to kwestia nie tyle nierzetelnego wykonawcy, co złej jakości, najtańszych urządzeń i innych elementów, jakich użyli fachowcy w czasie montażu.
Pojedyncze zjawiska czy ogólna tendencja?
Postanowiliśmy więc zapytać w kilku urzędach gmin naszego powiatu o to, czy faktycznie da się zauważyć pewną tendencję związaną z nagłymi i uciążliwymi, bo pogwarancyjnymi awariami.
- Nie możemy narzekać na naszego wykonawcę. Ze swojej pracy wywiązywał się zawsze bardzo rzetelnie. Odnoszę jednak wrażenie, że problem są działania samych mieszkańców, którzy właśnie w okresie gwarancji sami usiłują naprawiać jakieś drobne usterki czy awarie. Chodzi między innymi o sterowniki urządzeń. Zawsze przestrzegamy przed podejmowaniem jakichkolwiek prób naprawy na własną rękę. Wykonawca jest w stanie przyjechać, wszystko dokładnie sprawdzić i usunąć usterkę. Zdarzają się też inne, dosyć lekkomyślne działania, jak np. nieostrożna wymiana dachu, na którym znajdowały się wcześniej panele fotowoltaiczne. Cóż, straty pokrywamy za każdym razem z ubezpieczenia, ale za niektóre błędy nie ponosimy tak naprawdę żadnej odpowiedzialności – podkreślił w rozmowie z nami wójt Dariusz Stocki.
O szczegółach współpracy z wykonawcami i późniejszych obowiązkach mieszkańców poinformował nas również zastępca wójt Edyty Niezgody Łukasz Burak. Podkreślił między innymi, że okres gwarancyjny na instalacje solarne obowiązywał w gminie Żmudź do 30 października 2024 roku.
- Ten okres uległ tak naprawdę wydłużeniu, ponieważ zgłoszenia usterek i niepokojące sygnały przyjmowaliśmy od mieszkańców jeszcze do marca bieżącego roku. I wykonawca usuwał je zupełnie bezpłatnie. Warto również zauważyć, że wszystkie zastosowane w czasie montażu materiały posiadały wymagane prawem atesty i certyfikaty i były to często produkty renomowanych producentów, jak na przykład pompki solarne Grudnfos i Wilo czy też zasobniki wody produkowane przez markę Galmet. Zdarzały się oczywiście usterki dotyczące zastosowanych materiałów, ale zdecydowana większość usterek wynikała z przegrzewania się instalacji solarnych, a to z kolei zjawisko spowodowane było oszczędnym poborem ciepłej wody użytkowej – podkreślił w skierowanej do nas informacji urzędnik.
Gwarancja kiedyś minie. Czy mieszkańcy mogą liczyć na pomoc?
Kiedy okres gwarancji definitywnie minął, to o przeprowadzenie wszystkich czynności serwisowych muszą już zadbać sami mieszkańcy.
W tym samym, co w gminie Żmudź, czasie okres gwarancji minął także w gminie Dorohusk. Także tutaj mieszkańcy otrzymali możliwość, żeby wszystkie uwagi zgłaszać do 30 października. Usterki, owszem, występują, ale ich skala jest w gruncie rzeczy niewielka.
- Na naszym terenie wykonano w sumie 323 instalacje. Zauważone przez mieszkańców usterki polegają przede wszystkim na spadku ciśnienia glikolu w instalacji i uszkodzeniu czujników - T1 lub T4. W takich przypadkach mieszkańcy otrzymują dane kontaktowe do firm zewnętrznych specjalizujących się w montażu i serwisie instalacji solarnych, a które prowadzą działalność na terenie powiatu chełmskiego. Z informacji, jakie otrzymujemy, wynika, że po skierowaniu odpowiedniego zgłoszenia do serwisu nie ma żadnych problemów z naprawą instalacji – podkreśliła z kolei Monika Fedoruk-Raczyńska, inspektor ds. inwestycji i zamówień publicznych Urzędu Gminy Dorohusk.
O podobnych zasadach współpracy poinformował nas również Paweł Mroczkowski z Urzędu Gminy Wojsławice, który stwierdził, że koniec okresu gwarancyjnego wyłącza co prawda gminę z czynności związanych z instalacjami, ale nie oznacza, to, że pracownicy urzędu pozostają zamknięci na zgłoszenia.
- Nasi mieszkańcy korzystają z usług wykonawcy, który dokonywał montażu lub sami szukają odpowiedniej firmy. Z naszej strony oferujemy pomoc polegającą na wskazaniu firm, do których można się udać, aby uzyskać profesjonalną pomoc – zaznaczył urzędnik.
Dosyć ciekawych obserwacji dostarczyła nam też Mariola Zawiślak-Borsuk z Urzędu Gminy Leśniowice, która przekazała, że na liczbę awarii wpływa przede wszystkim jakość wody. Jeśli jest ona "twarda", to do drobnych lub poważniejszych usterek dochodzi częściej. A z jakiej jakości wodą mamy do czynienia, wiemy przecież wszyscy. Potwierdziła również wcześniejsze ustalenia mówiące o tym, że urząd nie jest w stanie finansować niezbędnych prac w nieskończoność. Zapewniła jednak o tym, że mieszkańcy gminy mogą liczyć na pomoc miejscowych hydraulików.
- W sytuacjach, w których mowa jest o drobnych usterek o charakterze hydraulicznym, staramy się – w miarę możliwości – kierować na miejsce pracowników konserwujących sieć wodociągową, którzy mogą udzielić wsparcia technicznego lub wskazać zakres koniecznej naprawy. Należy jednak zaznaczyć, że nie w każdym przypadku interwencja ta jest możliwa lub wystarczająca. Liczba zgłoszeń nie jest jednak znacząca - podkreśliła w przekazanej informacji urzędniczka.
Czytaj także:








![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [30-11-2025] W ubiegłym tygodniu odeszli do wieczności. Ostatnie pożegnanie naszych bliskich. Nekrologi z Chełma i powiatu chełmskiego.](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-23-11-2025-1764493411.jpg)








Napisz komentarz
Komentarze