Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 00:30
Reklama
Reklama kebab
Znów polują na naiwnych

Gm. Urszulin. Konkursu nie było, a koleżanka okazała się oszustem

Miała dobre intencje i chciała pomóc znajomej, która – jak twierdziła – brała udział w konkursie. Niestety, skończyło się stratą prawie 3 tysięcy złotych. Mieszkanka gminy Urszulin padła ofiarą oszustwa, które staje się coraz bardziej powszechne: fałszywy znajomy na komunikatorze i prośba o szybki przelew Blikiem.
Gm. Urszulin. Konkursu nie było, a koleżanka okazała się oszustem

Autor: Grinvalds

Źródło: Freepik

Do zdarzenia doszło za pośrednictwem jednego z popularnych komunikatorów internetowych. Kobieta otrzymała wiadomość od "koleżanki", która poprosiła o pomoc – potrzebowała szybkiego przelewu, by zdobyć punkty w konkursie. Niczego nie podejrzewając, mieszkanka Urszulina podała kody Blik, łącznie na niemal 3 tysiące złotych.

Dopiero po czasie zorientowała się, że padła ofiarą cyberprzestępcy, który przejął konto społecznościowe jej znajomej i podszył się pod nią. Sprawę zgłosiła do urszulińskiego komisariatu, gdzie wszczęto postępowanie.

Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność i zasadę ograniczonego zaufania, nawet wobec bliskich, gdy chodzi o pieniądze.

– W takich przypadkach zawsze należy zadzwonić do tej osoby lub skontaktować się osobiście. Każda prośba o szybki przelew powinna zapalić nam czerwoną lampkę – przypomina asp. Elwira Tadyniewicz, rzeczniczka prasowa włodawskiej policji.

To kolejny przykład, jak łatwo paść ofiarą sprytnych oszustów działających w sieci. Szczególnie że żerują oni na emocjach i relacjach, które zwykle są dla nas ważne.

Czytaj też:

https://www.supertydzien.pl/artykul/39512,wlodawa-7-latek-wyrozniony-za-patriotyczna-postawe


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama