Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 01:28
Reklama
Reklama kebab
Konsekwentnie realizują kolejne cele

Gm. Białopole. Maziarnia Strzelecka walczy o własne oczyszczalnie

W lutym tego roku informowaliśmy o tym, że mieszkańcy bloków, które położone są w Maziarni Strzeleckiej rozpoczęli proces związany z uzyskiwaniem pozwoleń na wybudowanie własnej infrastruktury oczyszczającej ścieki bytowe. W gminnym Biuletynie Informacji Publicznej opublikowano niedawno kolejne obwieszczenia, w których mowa jest o kolejnych elementach tego procesu.
Gm. Białopole. Maziarnia Strzelecka walczy o własne oczyszczalnie
zdjęcie ilustracyjne

Źródło: Freepik

Urząd gminy poinformował, że odpowiednie dokumenty, potwierdzające starania mieszkańców o własny system przydomowych oczyszczalni, otrzymał od dyrektor zarządu zlewni w Białej Podlaskiej Państowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie pod koniec kwietnia. W trzech obwieszczeniach zakomunikowano, że do instytucji trafiło kilka wniosków o udzielenie pozwolenia wodnoprawnego na wykonanie kilku odrębnych urządzeń wodnych, a konkretnie poletka rozsączającego o wymiarach 20 x 4 m i powierzchni 80 m2. Poza wspomnianymi elementami, jedna instalacja oczyszczająca będzie również wyposażona w pięć zraszaczy poletkowych o średnicy 50 mm. Nie są to jednak jedyne zagadnienia, którymi zajmuje się obecnie instytucja. Ci sami mieszkańcy proszą również o późniejszą możliwość wprowadzania, za pośrednictwem dodatkowego rowu, oczyszczonych ścieków bytowych do ziemi.

Wnioski do Wód Polskich złożyli, odpowiednio, mieszkańcy bloku nr 15, nr 11 oraz bloku nr 5. Wcześniej o wydanie takich samych pozwoleń zabiegali mieszkańcy bloku nr 13 w tej samej miejscowości.

Działania mieszkańców mają oczywiście związek z problemem, jaki na gminnym forum dyskutowany był od ponad trzech lat. Padła wówczas sugestia, aby należącą do Nadleśnictwa Strzelce działkę oraz położoną na niej starą czyszczalnię ścieków. po prostu sprzedać. Do zagadnienia mieszkańcy powrócili także na przełomie listopada i grudnia minionego roku. Wyrazili wówczas oczekiwanie, że gmina nabędzie od nadleśnictwa teren w drodze zamiany nieruchomości oraz przejmie zarządzanie oczyszczalnią i terenem, a także przeprowadzi niezbędne prace związane z modernizacją instalacji. 

Władze gminy oceniły jednak, że modernizacja instalacji wiązałaby się tak naprawdę z potrzebą wykonania zupełnie nowej, a co za tym idzie, przedsięwzięcie pociągnęłoby za sobą znaczne koszty. Zaproponowano więc, że gmina postara się o zamianę nieruchomości z nadleśnictwem i przekaże działkę w dzierżawę lub wieczyste użytkowanie mieszkańcom bloków.  Podjęcie starań związanych z zamianą nieruchomości miało jednak nastąpić po podpisaniu pomiędzy wspólnotą a gminą odpowiedniej umowy przedwstępnej, w której mieszkańcy zadeklarowaliby, że wybudują nową infrastrukturę z własnych środków. Warunkiem pozyskania przez gminę działki miało być pisemne zobowiązanie mieszkańców do tego, że przyłączą bloki do szamba i oczyszczalni przydomowej. Do spisania porozumienia jednak nie doszło, zatem gmina zaniechała dalszych działań. Tymczasem mieszkańcy, na własną rękę, rozpoczęli procedurę związaną z uzyskiwaniem niezbędnych pozwoleń i budową własnej infrastruktury. 

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama