Zajęcia w ramach innowacji pedagogicznej zatytułowanej „Bez paniki. Sztuka ratowania życia” prowadzone są w klasie VII B od kwietnia tego roku. Uczniowie wchodzą w obszar sytuacji, których świadkami i uczestnikami możemy być tak naprawdę wszyscy. Bez wyjątku. Ważne jednak, aby wypracować system zachowań, które umożliwią skuteczne „zarządzanie” skutkami kryzysowych zdarzeń.
- Zajęcia dotyczą przede wszystkim pierwszej pomocy przedmedycznej, ale i sztuki radzenia sobie w stresujących, obciążających sytuacjach. Staramy się przekazać uczniom, w jaki sposób zarządzać stresem i działać pod presją. Opanowywanie stresu to w zasadzie klucz do skutecznego działania – wyjaśnia Sylwia Jankowska.
O pracy w trudnych warunkach najlepiej uczyć się od tych, dla których stres to chleb powszedni. Tak więc uczniowie z Rudy-Huty współpracują z 19. Nadbużańską Brygadą Obrony Terytorialnej i Stacją Ratownictwa Medycznego w Chełmie.
- Żołnierze zaprosili nas na zajęcia w terenie i chcą pokazać, jak radzić sobie z realnym zagrożeniem. Zajęcia w terenie przeprowadzą też dla nas druhowie-ochotnicy z miejscowej jednostki. Ale zaprosiliśmy też młodzież na zajęcia z terapeutą. W tym zakresie pomaga nam Gminna Biblioteka Publiczna. Pomaga nam też nasz szkolny psycholog. Tak więc prowadzimy te zajęcia w różnych wymiarach, które się wzajemnie uzupełniają – zaznacza opiekunka projektu.
Wydarzenie, które będzie jednocześnie podsumowaniem działań w ramach innowacji, zaplanowano na czerwiec. Będą w nim uczestniczyli nie tylko uczniowie, którzy należą do klasy VII B, ale cała społeczność szkolna.
- To będzie spotkanie, na którym uczniowie zaprezentują, czego się tak naprawdę nauczyli i podzielą nową wiedzą. Chcielibyśmy też wyjść do naszej społeczności gminnej i zachęcić do skorzystania z naszych doświadczeń – precyzuje pani Sylwia.
Nauczycielki nie podjęły jeszcze decyzji, czy zajęcia w ramach innowacji będą kontynuowane, ale niewykluczone, że z ciekawych propozycji będą też mogli skorzystać inni uczniowie. Być może pojawią się też inne zagadnienia, jak np. strzelectwo.
- Cieszy z pewnością fakt, że te nasze zajęcia tak szybko nam się rozbudowały. Do współpracy weszło naprawdę wielu interesujących partnerów i instytucji. Starałyśmy się wykorzystać ten naturalny potencjał. Jak będzie w przyszłości? Czas pokaże – deklaruje nauczycielka placówki w Rudzie-Hucie.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze