Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Makabryczne zdarzenie!

Pow. chełmski. Kto mógł być aż tak okrutny? Ranny pies przywiązany żyłką do drzewa

Sekcja Lublin Stowarzyszenia Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt poinformowała o drastycznym przypadku - w lesie w okolicach m. Karczunek w gm. Wierzbice znaleziono rannego, skrajnie wycieńczonego psa, który był przywiązany cienką żyłką do drzewa. Zwierzę nie było w stanie wstać – przerażone, wycieńczone, czekało na pomoc.
Pow. chełmski. Kto mógł być aż tak okrutny? Ranny pies przywiązany żyłką do drzewa

Źródło: Sekcja Lublin Stowarzyszenia Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt

„Zbliżają się święta, a ktoś wyrzucił go jak śmiecia” – piszą członkowie stowarzyszenia. – „Jak można zostawić przywiązanego psa w lesie i skazać go na powolną śmierć w katuszach? My nie potrafimy tego pojąć…”

Przerażony, obolały, ledwo żywy

Na ciele psa są liczne głębokie rany. Nie wiadomo było na początku, czy powstały one w wyniku ataku dzikich zwierząt, czy są efektem celowego działania człowieka. Jedno jest pewne – pies był całkowicie bezbronny. Leżał w lesie, nie mając szansy się uwolnić. Czekała go powolna śmierć…

„On boi się nawet na nas spojrzeć. A nam po prostu pękają serca” – czytamy w relacji.

Psiak trafił do całodobowej kliniki, ale jest w ciężkim stanie. Z badan wynika, że został postrzelony w okolice kręgosłupa, a jego ciało pokryte jest zakażonymi ranami. Ma też zwichnięty łokieć. Bardzo cierpi.

„Jego wyniszczony organizm walczy w beznadziejnej walce, a podwyższone próby wątrobowe tylko potwierdzają, jak bardzo jest w niebezpieczeństwie. Rokowania są niepewne, a my czujemy się bezsilni” – piszą członkowie stowarzyszenia.

Kto był tak okrutny?!!!

Sprawa została zgłoszona organom ścigania. Obrońcy zwierząt zapowiadają, że nie spoczną, dopóki sprawca nie poniesie odpowiedzialności.

Każdy, kto rozpoznaje psa lub widział coś niepokojącego w tym rejonie, powinien zgłosić się na policję. Każda informacja może pomóc w ustaleniu sprawcy. Zgłoszenia można kierować do Stowarzyszenia Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt, na policję lub pod numer alarmowy 112.

- Nie zostawimy tak tego! Osoba, która to zrobiła musi ponieść jak najwyższą karę!-  podsumowują działacze.

Potrzebne wsparcie finansowe

Tymczasem stowarzyszenie prosi również o wsparcie – zarówno finansowe, jak i w rozpowszechnianiu informacji o poszkodowanym psie. Koszty leczenia będą wysokie, ale pomoc nadeszła w ostatniej chwili – teraz liczy się każda złotówka i każdy gest solidarności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Dariusz W. 20.04.2025 21:57
Przaklinam tego kto przywiązał to biedne stworzenie do drzewa. Jego, jego dzieci i wnuki. Niech zdychają w męczarniach. Znak krzyża. Amen.

Sprawiedliwy 19.04.2025 13:56
Mam nadzieję,że znajdziecie tego śmiecia i cała jego rodzina dowie się jaką ku... W domu trzyma

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama