Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama

Nasz dziennikarz w serialu Gliniarze

Bogusław Kudelski, dziennikarz serwisowy Radia Bon Ton zagrał w jednym z odcinków serialu "Gliniarze". To jego debiut aktorski, ale w związku z tym, że rozpoczął współpracę z Agencją Artystyczną Talent, zapewne jeszcze nie raz ujrzymy go na małym ekranie.
Nasz dziennikarz w serialu Gliniarze

- Postanowiłem spróbować czegoś nowego. Bardziej traktuję to jako przygodę niż dodatkowe źródło utrzymania - śmieje się Bogusław. - Wygląda na to, że mam trochę szczęścia, bo niemal zaraz po tym, jak zgłosiłem się do agencji, oddzwonili do mnie z propozycją zagrania w "Gliniarzach". Miałem nauczyć się jednej kwestii i przyjechać na próbne nagranie. Oddzwonili następnego dnia z informacją, że zostałem wybrany.

 Na planie serialu nasz radiowiec spędził jeden dzień. Film kręcony był w Warszawie. Kudelski wcielił się w rolę ochroniarza Grzegorza Myśliwskiego, który... fałszował nagrania monitoringu, będącego dowodem w sprawie. Kryminalni natomiast próbowali rozwikłać zagadkę zniknięcia nastolatki. Kobieta zgłosiła zaginięcie nieletniej córki – okazuje się, że dziewczyna choruje na ciężki typ cukrzycy, więc powinna stale zażywać odpowiednie leki. Cień podejrzeń pada na byłego chłopaka nastolatki oraz jej bliskiego kolegę. Filmowy ochroniarz nie ułatwiał pracy policji, za co trafił nawet do aresztu.  

"Gliniarze" to serial paradokumentalny. Jego bohaterami serialu są dwa zespoły policyjnych detektywów, a także szef i pozostali policjanci wydziału kryminalnego, technicy policyjni i ich stali informatorzy. Tytułowi "Gliniarze" to detektywi: Natalia Nowak i Robert Barcz – dumny warszawiak z dziada pradziada, absolwent prawa w typie macho i pochodząca z Pionek, świetnie wyszkolona feministka z ponadprzeciętną empatią oraz Olgierd Mazur i Krystian Górski - doświadczony śledczy, opierający się na intuicji, kontaktach z ludźmi i wyszkolony w USA analityk w typie naukowca, bazującego na twardych danych. Śledczy ruszą w teren, aby ścigać podejrzanych i zwalczać przestępstwa na terenie całej Warszawy i okolic. Przed nimi szereg wyzwań, które wymagać będą sprytu, inteligencji i kreatywności.

Serial ukazuje intrygujące i trzymające w napięciu sprawy kryminalne, dynamiczne akcje policyjne, najnowsze rozwiązania w walce z przestępczością, fascynujący bohaterowie, zagrożenie życia i silne emocje. Odcinek nr 225, w którym zagrał nasz dziennikarz, miał już swoją telewizyjną premierę, ale można obejrzeć go w internecie.

Zaledwie kilka dni później Bogusław otrzymał kolejny telefon z agencji. Tym razem chodziło o trzy dni zdjęciowe. Niestety musiał odmówić ze względu na inne obowiązki służbowe. Udało mu się jeszcze wziąć udział w castingu do spotu reklamowego jednego ze Skoków. Odpowiedzi jeszcze nie dostał.


Gorący temat:

Powstanie wiadukt na Chełm-Miasto [SPRAWDŹ]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Nie wiem 16.05.2023 20:42
Teraz firmą castingową Gliniarzy jest Stars Impresariat (od odc. 231)

BARTEK 30.01.2020 14:14
LUBIE CIE

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: FlorentynaTreść komentarza: Nie musisz rozumieć, ważne że masz płacić.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:48Źródło komentarza: Podatek od psów już jest. Teraz ich właścicieli czeka kolejny obowiązek. Sprawdź jakiAutor komentarza: mieszkańcyTreść komentarza: Co, bawimy się w donosik?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:46Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: kierowca bombowcaTreść komentarza: bolce zaczynaj szaleć - na rejowieckiej to se zrobił tor wyścigowyData dodania komentarza: 17.05.2024, 08:39Źródło komentarza: Wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Pasażerka wylądowała w szpitaluAutor komentarza: MieszkańcyTreść komentarza: Proszę zainteresować się z sytuacją, jaka panuje w miejscowości Sielec - czyli z budowlanym bublem. Obecnie trwają prace nad przebudową drogi, która przez wiele lat była zaniedbana przez starostwo. I pomimo, że będzie położona nowa nawierzchnia, będzię wykonane porzerzenie, które niby będzie imitować chodnik lub ścieżkę rowerową (co przy ogromnym ruchu w tej miejscowości niewpłynie w 100% na porawę bezpieczeństwa), nie obejdzie się oczywiście bez bubli. Otóż w planach nie przewidziano wykonania rowów oraz przepustów. Część działek zabudowanych oraz pól jest o wiele wyżej niż droga, co jak już widzieliśmy w przeszłości powodowało zalanie i zamulenie błotem drogi, jak również niektórych gospodarstw. Jest niewyobrażalne, że w obecnych czasach projektując drogę za "grube miliony" nie uwzględnia się takich rzeczy. A na facebooku gminy p. wójt chwali się, jak to z jej inicjatywy zorganizowano spotkanie z przedstawicielami starostwa w celu porozumienia. Szkoda że na etapie projektowania (za co odpowiada gmina), nie zorganizowano zebrania, nie porozmawiano z mieszkańcami, aby weliminować takie niespodzianki. Teraz trwa przerzucanie odpowiedzialności za tę sytuację. Starostwo zasłania się brakiem miejsca w pasie drogowym, a wystarczyło uporządkować przed budową kwestię wielu ogrodzeń, które są postawione w pasie drogowym. W miejscowości Kasiłan jakoś nie było problemu z wstawianiem przepustów pod wjazdami. Kolejnym bublem jest niewykonanie poszerzenia drogi od skrzyżowania w Sielcu do kolejnego skrzyżowania w Kumowie. Jak mają się poruszać piesi?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:23Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: TomekTreść komentarza: Tak, myśli. To jedyny rodzaj elektrowni, który najeźdźca będzie musiał oszczędzić. Elektrownie konwencjonalne są nagminnie ostrzeliwane i niszczone.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 07:03Źródło komentarza: Powiat chełmski. Ukraińcy budują, ale o zdanie pytają nas
Reklama
Reklama
Reklama