Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Chełm. Kłopotliwa segregacja. Bo ważny jest kolor pojemnika...

- Dlaczego pojemnika na papier nie mogę używać do przechowywania innych śmieci? - docieka pan Tomasz, mieszkaniec domku jednorodzinnego w Chełmie. - Czemu tak ważny jest kolor? I czemu nie dostaniemy pojemników na odpady zmieszane, które jest trudniej przechowywać niż jakieś tekturki...?
Chełm. Kłopotliwa segregacja. Bo ważny jest kolor pojemnika...

Źródło: nadesłane przez czytelnika

Pisaliśmy o tym, że Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej rozdaje niebieskie pojemniki na papier. Korzystając z okazji, część mieszkańców wzięła dodatkowy pojemnik, aby móc przechowywać w nim odpady inne niż papier.

- I jaki tego efekt? Śmieci nie zostały zabrane, bo.... kolor kontenera nie pasuje. Według rady miasta i urzędników w niebieskim ma być na papier i basta. Jak się tam wrzuci odpady zmieszane i nalepi kartkę, to i tak nie zabiorą śmieci. Czemu? Usłyszałem, że kosz może ulec uszkodzeniu... - mówi nam pan Tomasz.

Zmieszane i bio w workach

Dodatkowo nasz czytelnik ubolewa nad tym, że pojemniki na odpady BIO i zmieszane nie będą dla mieszkańców dostępne.

- Nieważna więc jest segregacja śmieci. Nieważne, że śmieci są w kuble, dzięki czemu w ograniczonym stopniu mnoży się robactwo, nie cuchną, nie roznoszą ich bezdomne psy, koty i dzikie zwierzęta. Nieważne, że w mniejszym stopniu mnożą się w tych temperaturach wszelkiej maści bakterie. Nieważne też, że pracownicy śmieciarek nie muszą dźwigać rwących się, cieknących worków... Bo najważniejszy jest kolor kubła! - podkreśla rozżalony i bezsilny mieszkaniec Chełma.

Pan Tomasz przytacza też słowa urzędniczki, według której, poprzez umieszczanie w kuble odpadów niezgodnych z jego przeznaczeniem, kosz może ulec zniszczeniu.

- Szanowna Pani, nie wrzucam tam gruzu. Po drugie, gdybym go zapełnił po klapę ryzami papieru, byłby raczej dużo cięższy niż frakcja zmieszana. Po trzecie, tak - podpisałem kwit, że kosz odbieram i zdaję sobie sprawę, że finansowo za niego odpowiadam, bez obawy uszkodzę, to zapłacę – dodaje nasz czytelnik.

Bezradny mieszkaniec opowiada nam, że dopóki wystawiał śmieci w workach, notorycznie miał problem, gdyż psy, lisy i inne zwierzęta worki rozszarpywały i roznosiły śmieci dookoła. Podobne kłopoty mieli jego sąsiedzi. - Ponadto w lecie te śmieci po prostu śmierdzą – mówi wprost.

- Mamy do czynienia z sytuacją jak z komedii Barei. Jedyne pojemniki, jakie zostały sensownie wydane, to żółte. Na najbardziej uciążliwe odpady pojemników brak i ich nie będzie. Gdzie sens i logika? Gdzie przy obecnych temperaturach zabezpieczenie epidemiologiczne? - żali się pan Tomasz i dodaje: - Ja tylko przypominam, że my mieszkańcy płacimy za śmieci ciężkie pieniądze. Nikt nie odbiera ich społeczni ani charytatywnie, tu nie ma żadnej łaski. Skoro narzucacie mieszkańcom opłaty - bo nie są dobrowolne - skoro wymagacie od nas segregacji, to stwórzcie nam ku temu warunki, a nie odstawiacie cyrki z kolorami i napisami na kubłach... - irytuje się pan Tomasz.

Kolory zapisane w rozporządzeniu

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Jakuba Oleszczuka.

Dowiedzieliśmy się, że segregacja, kolorystyka pojemników oraz modele pojemników na odbiór odpadów określone zostały w Rozporządzeniu Ministra Klimatu i Środowiska z dnia 10 maja 2021 r. w sprawie sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów.

- To właśnie w tym rozporządzeniu zostały opisane sposoby postępowania z odpadami zbieranymi selektywnie i to tutaj jest odpowiedź na pytania naszego mieszkańca - mówi prezes.

I wyjaśnia, że jest tam zapisane, że odpady z papieru, w tym odpady z tektury, zbiera się w pojemnikach lub workach koloru niebieskiego, oznaczonych napisem "Papier". Frakcję odpadów ze szkła, w tym odpady opakowaniowe ze szkła, gromadzi się w pojemnikach lub workach koloru zielonego, oznaczonych napisem "Szkło". Odpady metali, w tym odpady opakowaniowe z metali, odpady z tworzyw sztucznych, w tym odpady opakowaniowe z tworzyw sztucznych, oraz odpady opakowaniowe wielomateriałowe, zbiera się w pojemnikach lub workach koloru żółtego, oznaczonych napisem "Metale i tworzywa sztuczne". Frakcję odpadów bio natomiast powinniśmy przechowywać w pojemnikach lub workach koloru brązowego, oznaczonych napisem "Bio".

- Spółka i urzędnicy miejscy stosują się do obowiązujących przepisów prawa, jak również do tworzenia spójnego dla wszystkich modelu gospodarowania odpadami. Jeżeli zezwolono by na przykład na dowolność w kolorystyce pojemników, dla naszej spółki byłoby to duże utrudnianie, związane z choćby z kontrolą segregacji czy też utrudnieniem dla kierowcy odbierającego daną frakcję, ponieważ wystawiane są pojemniki (zapełnione), zaś odbiór następuje przez śmieciarkę odbierająca dany typ odpadu tj. daną frakcje - tłumaczy prezes MPGK.

Mieszkaniec nie ma pretensji tylko do pracowników czy prezesa MPGK, ale także do urzędników.

- Dzięki między innymi takim nieżyciowym rozporządzeniom powstają ustawowe buble... - kwituje pan Tomasz.


Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

FANPIS 15.08.2023 08:13
To jeszcze nic na moim osiedlu stoi 4 kosze na smieci przyjechala smieciarka i zabrala odpady niesegregowane razem z bio . Moje pytanie po jakiego 2 kosze jak sypia do jednej smieciarki za jednym razem .To wszystko tylko by wyciagac kase z mieszkancow.

podpis 16.08.2023 08:38
Zachodzą dwie możliwości: 1 - mogła to być śmieciarka dwukomorowa 2 - mieszkańcy osiedli często źle segregują lub wcale, więc również w tym przypadku bio mogły zostać potraktowane jako zmieszane

FANPIS 16.08.2023 10:01
Tak mogla ale nie byla stalem przy odbieraniu tych smieci nikt nie zagladal do pojemnikow tylko po kolorach lub opisie pojemnika wszystko do jednego .

olo 14.08.2023 17:55
udają ważnych a tylko mają podczepić kosz do śmieciary

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama