Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 29 kwietnia 2024 10:29
Reklama
Reklama baner reklamowy

Chełm: Wieża w Bieławinie bardziej dostępna? - jest szansa, że powstanie do niej droga

Kamienna zabytkowa wieża w Bieławinie opisywana jest w przewodnikach i publikacjach. Warto ją zobaczyć chociaż raz. Niestety, trudno do niej dojechać czy dojść. Władze miasta mają jednak nadzieję, że to się niebawem zmieni...
Chełm: Wieża w Bieławinie bardziej dostępna? - jest szansa, że powstanie do niej droga

Autor: Urząd Miasta Chełm

- Miejsce jest wyjątkowe, nie tylko ze względu na fakt, że zbudowana została tam w początkach średniowiecza kamienna wieża, ale też ze względu na bardzo bogatą tradycję osadniczą sięgającą czasów rzymskich - mówi Teresa Mazurek, archeolog z Muzeum Ziemi Chełmskiej.

W tym miejscu była osada nazwana Zasłupie. Skąd taka nazwa? W źródłach wieża nazywana była "słupem", a osada znajdowała się tuż za nią. Na temat datowania powstania wieży w Bieławinie źródła historyczne milczą. Nie ma żadnych archiwaliów, które by na to wskazywały. Jednak - jak wyjaśnia archeolog, badania archeologiczne prowadzone w latach 70-80 XX w. pozwoliły na ustalenie tego, że czas użytkowania można datować na przełom XIII i IV w.

- Poświadczają to przede wszystkim liczne zabytki odkryte w wykopach. To, że nie ma żadnych zapisów w źródłach historycznych, wynika z faktu, że w tym czasie prowadzono bardzo liczne walki o Ruś Halicką. Były to walki między Polską, Litwą a Węgrami i stąd prawdopodobnie ten czas niepokojów nie znalazł odniesienia w zapisach źródłowych. Prawdopodobnie z tego powodu wieża podupadła w ruinę i przestała być zamieszkała - dodaje Mazurek.

Według hipotez archeologów i historyków fundatorem wieży w Bieławinie mógł być Jerzy I, wnuk księcia Daniela Romanowicza. 

Zabytek ten warto zobaczyć, ale niestety niektórych zniechęca brak dobrego do niego dojazdu. W styczniu prowadzona była na ten temat rozmowa w Urzędzie Miasta Chełm. Wzięli w niej udział przedstawiciele Stowarzyszenia Towarzystwo Przyjaciół Chełma, Muzeum Ziemi Chełmskiej, chełmskiego magistratu, poseł Anna Dąbrowska-Banaszek, a także przedstawiciele firmy Strabag, która buduje północną obwodnicę Chełma. 

- Przedstawiciele firmy Strabag zaoferowali się, że gdy prace związane z budową obwodnicy będą realizowane w pobliżu obszaru, na którym znajduje się wieża, będą w stanie utworzyć tam drogę technologiczną. Posłuży ona zarówno firmie, ale umożliwi także dojście do wieży. Firma zobowiązała się do wykonania badań podłoża, które pomogą ustalić, jaką technikę zastosować, aby droga technologiczna była trwała - mówi Damian Zieliński z gabinetu prezydenta Chełma.

Niestety, obecne warunki pogodowe nie pozwalają na przeprowadzenie analiz. Stoiska wody nie pozwalają wjechać tam ciężkim sprzętem ani dojść. Firma przeprowadzi badania, kiedy sytuacja się się ustabilizuje. Następnie, jak przekazali nam urzędnicy magistratu, w trakcie prac związanych z budową północnej obwodnicy, firma utworzy technologiczną drogę umożliwiającą dojście do wieży.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama