Kobieta uciekła z płonącego domu, jej schorowany mąż zginął w ogniu [FOTO]

Zgłoszenie o pożarze krytego eternitem domu w Wolicy Śniatyckiej (gm. Komarów-Osada) zamojscy strażacy otrzymali w poniedziałek (6 lutego) o godz. 3.22. Powiadomiła ich mieszkająca tam wraz z mężem 77-latka. Kobiecie z trudem, ale udało się ewakuować z płonącego budynku i po dotarciu do sąsiadów zadzwonić po pomoc.

W palącym się domu został jej 84-letni, schorowany mąż.

– Poszkodowana próbowała wyciągnąć go z mieszkania, ale sama nie dała rady – poinformował nas Andrzej Szozda, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Zamościu.

• Gm. Hanna. Przejechana podczas holowania ciągnikiem auta. Pomagała mężowi...

Gdy na miejscu zjawili się sąsiedzi i straż pożarna, płomienie objęły cały budynek, na dodatek zawalił się dach. Po opanowaniu pożaru, w środku natrafiono na zwęglone zwłoki 84-latka. Żonę gospodarza karetka pogotowia zabrała do szpitala.

Z budynku nic nie zostało. Na miejscu zdarzenia akcję prowadziło kilka zastępów strażaków zawodowych oraz druhów z OSP w Antoniówce, Zubowicach, Bródku i Komarowie-Osadzie.

• Lubelskie. Uszkodził dwa liczniki gazu. Dlaczego zachowywał się jak naćpany?

Jak się nam udało dowiedzieć, podczas pożaru natrafiono na łuski i amunicję (najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej), dlatego na miejscu mieli się pojawić saperzy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Przyczynę pożaru próbuje ustalić straż pożarna.

Czytaj także:

• Patrol rozminowania z Jednostki Wojskowej w Chełmie przyjechał po 11 niewybuchów
• Zgotowali im koszmarne dzieciństwo. Matka i jej partner znęcali się nad dziećmi
• Powiat włodawski. Kogo czeka "ścięcie" za takie cięcie nad Bugiem?
• Ojciec zginął, córka ciężko ranna. 55-latek odpowie za dramat w Zakręciu