Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama baner reklamowy

Włodawa. Groźne psy zagryzły 5 kotów i rzuciły się na kobietę

Zaniepokojeni mieszkańcy zaalarmowali Straż Miejską o błąkających się psach. Internauci wskazują różne miejsca, gdzie pojawiły się również truchła kotów. Choć nie ma dowodów na powiązanie tych dwóch spraw, właściciele biegających samopas psów zostali ukarani.
Włodawa. Groźne psy zagryzły 5 kotów i rzuciły się na kobietę

Źródło: nadesłane

Na jednej z włodawskich grup społecznościowych pojawił się wpis mówiący o dwóch psach, które zagryzły koty na Żeromskiego i Prusa. "Psy biegały po ulicy Prusa, później koty leżały w kałuży krwi. Co to ma być? Czy ktoś się w końcu tym zajmie? Strach wyjść na dwór" - pisze anonimowo mieszkanka Włodawy.

"Po Włodawie biegają dzikie psy. Zagryzły już 5 kotów i rzuciły się na jedną kobietę. Z ulic: Żeromskiego, Reymonta i Chełmskiej ludzie zgłaszają zagryzione koty. Dlaczego agresywne zwierzęta mają biegać po ulicach, dopóki nie znajdzie się właściciel? Dlaczego nie możemy czuć się bezpiecznie we własnym mieście? Czy mamy czekać, aż pogryzą albo zagryzą człowieka?" - pisze do nas czytelniczka.

Sprawa na szczęście została rozwiązana. Okazało się, że psy nie są bezpańskie, a ich właściciele zostali ukarani mandatem karnym w kwocie 250 zł oraz pouczeni o obowiązku sprawowania opieki i kontroli nad swoimi czworonogami.

- Od momentu zgłoszenia do zakończenia sprawy funkcjonariusze Straży Miejskiej z pieczołowitą starannością wykonywali swoje czynności, tj. patrolowali miasto w miejscach, w których wcześniej były widziane owe psy. W międzyczasie prowadzone były czynności w celu ustalenia właścicieli czworonogów, gdyż ze wcześniejszych ustaleń wynikało, iż psy nie są bezpańskie. W rezultacie ustalono tożsamość dwóch właścicieli, pouczono ich o obowiązku stosowania się do przepisów art. 77 kodeksu wykroczeń (niepanowanie nad zwierzętami) i ukarano mandatami, zobowiązano ich do trzymania psów w sposób uniemożliwiający im swobodne poruszanie się w przestrzeni publicznej bez ich nadzoru - słyszymy od Agnieszki Trzebuni, komendant Straży Miejskiej we Włodawie. 

Straż Miejska apeluje do właścicieli psów, jak i kotów o odpowiedzialne sprawowanie nad nimi opieki. Ci, którzy nie stosują się do art. 77 KW, będą karani mandatami. Pomimo że z prawnego punktu widzenia kot jest zwierzęciem wolno żyjącym, nie zwalnia to właścicieli kotów z obowiązku pilnowania swoich czworonogów. Również oni powinni być świadomi, że ich pupil może stać się nośnikiem chociażby wścieklizny, a puszczanie go samopas może stanowić realne zagrożenie.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Krzysztof 05.12.2022 18:09
Jak to jest że nikt ich nie uśpił?! Zabić cholerne kundle.

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: FlorentynaTreść komentarza: Nie musisz rozumieć, ważne że masz płacić.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:48Źródło komentarza: Podatek od psów już jest. Teraz ich właścicieli czeka kolejny obowiązek. Sprawdź jakiAutor komentarza: mieszkańcyTreść komentarza: Co, bawimy się w donosik?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:46Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: kierowca bombowcaTreść komentarza: bolce zaczynaj szaleć - na rejowieckiej to se zrobił tor wyścigowyData dodania komentarza: 17.05.2024, 08:39Źródło komentarza: Wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Pasażerka wylądowała w szpitaluAutor komentarza: MieszkańcyTreść komentarza: Proszę zainteresować się z sytuacją, jaka panuje w miejscowości Sielec - czyli z budowlanym bublem. Obecnie trwają prace nad przebudową drogi, która przez wiele lat była zaniedbana przez starostwo. I pomimo, że będzie położona nowa nawierzchnia, będzię wykonane porzerzenie, które niby będzie imitować chodnik lub ścieżkę rowerową (co przy ogromnym ruchu w tej miejscowości niewpłynie w 100% na porawę bezpieczeństwa), nie obejdzie się oczywiście bez bubli. Otóż w planach nie przewidziano wykonania rowów oraz przepustów. Część działek zabudowanych oraz pól jest o wiele wyżej niż droga, co jak już widzieliśmy w przeszłości powodowało zalanie i zamulenie błotem drogi, jak również niektórych gospodarstw. Jest niewyobrażalne, że w obecnych czasach projektując drogę za "grube miliony" nie uwzględnia się takich rzeczy. A na facebooku gminy p. wójt chwali się, jak to z jej inicjatywy zorganizowano spotkanie z przedstawicielami starostwa w celu porozumienia. Szkoda że na etapie projektowania (za co odpowiada gmina), nie zorganizowano zebrania, nie porozmawiano z mieszkańcami, aby weliminować takie niespodzianki. Teraz trwa przerzucanie odpowiedzialności za tę sytuację. Starostwo zasłania się brakiem miejsca w pasie drogowym, a wystarczyło uporządkować przed budową kwestię wielu ogrodzeń, które są postawione w pasie drogowym. W miejscowości Kasiłan jakoś nie było problemu z wstawianiem przepustów pod wjazdami. Kolejnym bublem jest niewykonanie poszerzenia drogi od skrzyżowania w Sielcu do kolejnego skrzyżowania w Kumowie. Jak mają się poruszać piesi?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:23Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: TomekTreść komentarza: Tak, myśli. To jedyny rodzaj elektrowni, który najeźdźca będzie musiał oszczędzić. Elektrownie konwencjonalne są nagminnie ostrzeliwane i niszczone.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 07:03Źródło komentarza: Powiat chełmski. Ukraińcy budują, ale o zdanie pytają nas
Reklama
Reklama
Reklama