15 września Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych powołał Międzyzakładowy Komitet Protestacyjny.
- Jego zadaniem jest koordynowanie akcji protestacyjnej prowadzonej przez Ogólnopolską Organizację Związkową, zrzeszającą pracowników systemu oświaty. Działania, które w tej chwili są podejmowane przez Międzyzakładowy Komitet Protestacyjny, mają przede wszystkim na celu skoordynowanie akcji, które będą w całej Polsce, ale również danie przyzwolenia na podejmowane akcje w mniejszych miastach czy wsiach - mówi Ewa Suchań, prezes chełmskiego ZNP.
W placówkach oświatowych nadal wiszą flagi, a w szkołach pojawiły się plakaty. Zaplanowano również trzy główne działania ogólnopolskie. Pierwsze to narada prezesów oddziałów, która odbędzie się 4 października w Warszawie. W stolicy przygotowane też zostanie miasteczko edukacyjne.
- Następnie będzie prowadzona akcja protestacyjna w województwach. Tu już będzie różnorodnie. Na przykład nauczyciele będą mogli rezygnować z używania własnego sprzętu w pracy. To placówki będą decydowały, jaką formę protestu wybiorą. Poza tym cały czas będziemy informować społeczeństwo o narastających problemach w oświacie. Zorganizujemy jakieś panele dyskusyjne, konferencje... - dodaje Suchań.
Podsumowanie akcji odbędzie się 15 października w Warszawie podczas pikiety nauczycieli i pracowników placówek oświatowych.
Jak poinformowała Suchań, strajk jest ostatecznością. Poszczególni prezesi i pracownicy oświaty będą decydować, jak mają wyglądać podejmowane przez nich działania protestacyjne.
- Co będzie dalej? Nie jesteśmy w stanie dzisiaj powiedzieć nic wiążącego - skomentowała prezes chełmskiego ZNP.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze