Najpierw przed godz. 20 godz. włodawscy strażacy otrzymali informację o dachowaniu osobówki w Lacku. Gdy przybyli na miejsce, fiat seicento stała na kołach, ale był bardzo obity. Na miejscu znajdowały się dwie osoby poszkodowane w wieku około 70 lat. Jak nam przekazano, na szczęście skończyło się na ogólnych potłuczeniach.
Do drugiej, nietypowej akcji doszło około godz. 22.30 w Zaświatyczach. Z gospodarstwa uciekło 100 sztuk bydła. Przyczyną był najprawdopodobniej uszkodzone ogrodzenie wyposażone w tak zwanego pastucha elektryczne.
Mimo nocnej pory i utrudnionej widoczności, 29 strażakom z Hanny, Dołhobród i Zaświatycz udało się w ciągu godziny zagonić stado uciekinierów w bezpieczne miejsce.
Napisz komentarz
Komentarze