W sobotę (14 maja) rano kierującemu volvo 44-letniemu włodawianinowi przed pojazd nagle wybiegł łoś. Zwierzę po zderzeniu z samochodem uciekło do lasu. Kierowca został zabrany do szpitala. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń. Skończyło się na zbitej przedniej szybie i wgniecionym dachu auta..
- Pamiętajmy o zachowaniu szczególnej ostrożności, jadąc droga, która prowadzi przez tereny leśne lub odsłonięte pola. Często w tych miejscach można spotkać migrujące dzikie zwierzęta, które mogą gwałtownie wbiec na jezdnię i doprowadzić do zdarzenia drogowego – ostrzega sierżant sztabowa Elwira Tadyniewicz, rzeczniczka prasowa KPP we Włodawie.
Kilka ważnych zasad, które należy stosować, aby uniknąć zderzenia ze zwierzęciem:
-
podróżując drogami leśnymi, szczególną ostrożność należy zachować o zmierzchu i o świcie, kiedy zwierzyna jest najbardziej aktywna;
-
musimy bacznie obserwować pobocza drogi;
-
trzeba pamiętać, że zwierzęta oślepione światłami reflektorów, nie uciekają, tylko najczęściej stają w bezruchu, wtedy musimy użyć klaksonu;
-
należy uważać, kiedy na drodze pojawi się jedno zwierzę, bo za nim mogą podążać inni członkowie stada;
-
należy zwracać uwagę na znaki i poruszać się z prędkością, która pozwoli na bezpieczną reakcję w przypadku pojawienia się na drodze zagrożenia.
Jeśli dojdzie do zderzenia z dziką zwierzyną, przede wszystkim trzeba zabezpieczyć miejsce, włączyć światła awaryjne i ustawić trójkąt ostrzegawczy. Następnie musimy wezwać policję i poinformować o miejscu i okolicznościach zdarzenia. Pamiętajmy, aby nie zbliżać się do zwierzęcia, bo może być agresywne i nas zaatakować.
Czytaj też: Łosie wygrały internety. Ponad milion odbiorców na Facebooku
Napisz komentarz
Komentarze