Pani Jadwiga Michałowska mieszkała w młodości w Równem, gdzie jako dziecko była naocznym świadkiem rzezi wołyńskiej i wraz z bliskimi została zmuszona do ucieczki. Śmierć rodziców spowodowała, że w wieku 11 lat musiała stawić czoła opiece nad dwójką młodszego rodzeństwa. Przez wiele lat mieszkała w Okopach, a obecnie wraz z córką przebywa w Chełmie. Doczekała się czworga wnucząt i tylu też prawnucząt.
Życzenia oraz upominki przekazali szanownej jubilatce sekretarz miasta Renata Ciepłowicz, dyrektor departamentu spraw obywatelskich UM Chełm Monika Zaborek-Turewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Anna Szalast oraz Aleksandra Jarosz, dyrektor biura poselskiego Anny Dąbrowskiej-Banaszek.
Czytaj także: Zakład pogrzebowy w środku osiedla
Napisz komentarz
Komentarze