Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Chełm: Ukrył narkotyki i poszukiwaną kobietę

Gdy 44-latek posłyszał, że do drzwi jego mieszkania pukają policjanci, wpadł do ubikacji, by szybko spuścić w toalecie narkotyki. Nie udało mu się jednak zniszczyć wszystkich dowodów. Mundurowi weszli do środka przez balkon. Na dodatek okazało się, że 44-latek ukrywa swoją partnerkę, poszukiwaną przez policję.
Chełm: Ukrył narkotyki i poszukiwaną kobietę

- Z uzyskanych przez chełmskich kryminalnych informacji wynikało, że będący w ich zainteresowaniu 44-latek w swoim miejscu zamieszkania ma substancje odurzające oraz ukrywa partnerkę poszukiwaną przez policję  – mówi st. sierż. Angelika Głąb-Kunysz z KMP w Chełmie. - Podejrzenia okazały się bezbłędne. Jak można było się spodziewać, para nie była zainteresowana otworzeniem drzwi, pomimo wielokrotnego pukania i dzwonienia.

Kryminalni nie odpuścili. Kiedy zauważyli otwarte drzwi balkonowe, tą drogą weszli do mieszkania.

- Zdesperowany mężczyzna, chcąc pozbyć się narkotyków, próbował je spuścić w toalecie. Policjanci mu to uniemożliwili. Podczas przeszukania pomieszczeń znaleźli jeszcze ponad 170 gramów amfetaminy, ponad 30 gramów suszu roślinnego, kilka telefonów komórkowych, strzykawki z płynem konopnym oraz wagę elektroniczną – dodaje pani sierżant.

Mężczyzna w domu miał również broń gazową, która miała cechy broni ostrej oraz kilkanaście sztuk amunicji.

- 44-latek próbował się tłumaczyć, że spał i nie słyszał żadnego pukania do drzwi, dlatego nie otwierał – dodaje Głąb-Kunysz.

Śledczy przedstawili mu zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Teraz czytane: Podejrzani o śmiertelne pobicie chełmianina staną przed sądem

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama