W środę (8 sierpnia) policja została wezwana na interwencję. Jakiś mężczyzna kręcił się pod domem chełmianina, szarpał za furtkę, a potem zaczął mu grozić. Na miejsce przyjechało dwóch mundurowych. Agresywny mężczyzna zamiast odpuścić i grzecznie pójść w swoją stronę, zaczął znieważać funkcjonariuszy, szarpać się z nimi, kopać, popychać i kierować pod ich adresem groźby karane. Czuć było, że jest pod wpływem alkoholu, ale zbadać się alkomatem nie chciał.
Policjanci szybko z nim sobie poradzili, zabrali go na komendę i z wnioskiem o tymczasowy areszt zawieźli w piątek do prokuratury.
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze