hulajnoga

Jechał pod prąd. Na przejściu dla pieszych potrącił mężczyznę. Sąd zastosował wobec niego dokuczliwy środek wychowawczy. Internauci: „Nareszcie”.

Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego z udziałem kierującej hulajnogą elektryczną doszło na ulicy we Włodawie. 15-latka podczas przejeżdżania jednośladem przez przejście dla pieszych, połączone z przejazdem dla rowerzystów, zderzyła się z volkswagenem.

Kolejny groźny wypadek z udziałem elektrycznej hulajnogi w Chełmie. Tym razem ofiarą nieodpowiedzialnej jazdy padła 70-letnia piesza, potrącona przez parę nastolatków jadących po chodniku. Sprawcy nie tylko złamali przepisy, ale – co gorsza – uciekli z miejsca zdarzenia, pozostawiając ranną kobietę bez żadnej pomocy.

Teoretycznie hulajnogą elektryczną można jechać maksymalnie 20 km/h. Ale praktyka pokazuje, że jest z tym bardzo różnie. Te pojazdy potrafią rozpędzić się do 80 km/h. Zdarza się nawet, że takie pojazdy wyłapuje na drogach pościgowa grupa Speed.

O tym, jak poważne skutki może mieć nieodpowiedzialna jazda na hulajnodze elektrycznej, przekonał się w środę (9 lipca) przed 15:00 20-latek z gminy Rejowiec.

Jak niebezpieczna może być jazda na hulajnodze – przekonał się 14-letni chłopiec, który w gminie Fajsławice na elektrycznym jednośladzie przewrócił się i z poważnymi obrażeniami, m.in. głowy trafił do szpitala.

W piątkowe (6 czerwca) popołudnie, tuż po godzinie 16:00, chełmska policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ul. Jagiellońskiej w Chełmie. Jak się okazało, dwóch nastolatków poruszało się jedną hulajnogą elektryczną. Niestety, zaliczyli niebezpieczną wywrotkę.

Na ulicy Lubelskiej w Chełmie we wtorek (29 kwietnia) kierująca hulajnogą elektryczną nastolatka zderzyła się z samochodem osobowym. Dziewczynka trafiła do szpitala.

Kierujący fordem 51-letni mężczyzna potrącił 7-latka, jadącego hulajnogą po przejściu. Dziecko z obrażeniami ciała zostało przewiezione do szpitala.

Jak ostrożnym trzeba być na hulajnodze, przekonał się 14-latek z Chełma, który uderzył w bok osobówki.

Do zdarzenia doszło przy rondzie ZWiN na przejeździe dla rowerów. Dziewczynę, jadącą hulajnogą, potrącił samochód osobowy. Na szczęście skończyło się na strachu.

Takich rzeczy nie widuje się codziennie. Nietrzeźwy mężczyzna jeździł sobie po autostradzie hulajnogą elektryczną. A to nie jedyne jego przewinienie.

Mężczyzna od razu trafił do szpitala, gdzie był operowany. Potknął się się na chodniku i upadł na hulajnogę.

W czwartek (2 maja) około godz. 13.30 doszło do poważnego zdarzenia drogowego na ul. Ogrodowej. Mężczyzna poruszający się na hulajnodze zderzył się z bmw.

Nietrzeźwa 42-letnia kobieta pędziła elektryczną hulajnogą z małym psem pod kurtką. Przewróciła się i doznała powierzchownych obrażeń. Teraz grozi jej jeszcze mandat w wysokości 2.5 tys. zł.