Gmina Krasnystaw

Patryk H. spędzi w więzieniu zaledwie 5 lat, a Paweł S. tylko 4 lata. Tak niską karę orzekł dla nich zamojski sąd za śmiertelne pobicie mieszkańca Bzitego. Obaj muszą również wpłacić po 50 tys. zł zadośćuczynienia dla czworga osieroconych dzieci zmarłego. Wyrok nie jest prawomocny, ale przyglądają się mu już służby ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro.

W 92 dni waląca się rudera przemieniła się w piękny dom dostosowany do potrzeb niepełnosprawnego Kacperka Dryglaka. Ten cud dokonał się dzięki pomocy sąsiadów i mieszkańców jego rodzinnej Zażółkwi, a także grona hojnych darczyńców.

W środę (25 grudnia) na przejeździe kolejowym w pobliżu miejscowości Małochwiej Mały (gm. Krasnystaw) doszło do zderzenia samochodu osobowego z szynobusem. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala, a PKP musiały uruchomić komunikację zastępczą na trasie Krasnystaw - Zamość.

Najpierw miała być wyremontowana i powiększona łazienka. Po rozpoczęciu prac budowlanych okazało się jednak, że kapitalnego remontu wymaga cały budynek. Dzięki pomocy sąsiadów i lokalnych przedsiębiorców dom Kacperka z Zażółkwi w ciągu trzech miesięcy zmienił się nie do poznania.

Z sekcji zwłok wynika, że ofiara śmiertelnego wypadku w Krupem była trzeźwa i zginęła w wyniku licznych obrażeń wewnętrznych. W chwili zderzenia z ciężarówką licznik prędkości w audi wskazywał ponad 100 km/h.

Wszystko wskazuje na to, że znaleziony na dachu jednej z zamojskich fortyfikacji krasnostawianin zmarł z powodu zatrucia alkoholowego i bardzo chorej wątroby. Śledczy nie znaleźli śladów i dowodów, że ktoś przyczynił się do śmierci 37-letniego pensjonariusza Domu Pomocy Społecznej w Stężycy Nadwieprzańskiej.

W miejscowości Krupe w gminie Krasnystaw doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Na miejscu pracują służby.

Czy przejazdy kolejowe w Tuligłowach i Małochwieju Małym zostaną zlikwidowane? O tym i o innych sprawach będzie można dowiedzieć się na spotkaniu z wykonawcą dokumentacji przedprojektowej modernizacji linii kolejowej Rejowiec-Zawad-Zamość.

Właściciel psów, które przeżyły horror w Latyczowie, złożył wniosek o warunkowe umorzenie postępowania. Zaprzeczył podejrzeniom o celowe znęcanie się nad zwierzętami. 69-latek jednak przyznał, że były one niedożywione, bo z powodu niskiego dochodu nie miał pieniędzy na karmę.

Ruszył czwarty sezon morsowania w Tuligłowach. Od dziś (3 listopada miłośnicy) kąpieli w lodowatej wodzie będą spotykać się w każdą niedzielę oraz integrować przy chacie odremontowanej w tym roku przez członków Klubu Morsów "Krasnostawskie Karpie".

Zmiażdżenie klatki piersiowej i twarzoczaszki oraz wielonarządowe obrażenia wewnętrzne były przyczyną zgonu 59-letniego kierowcy. Zginął podczas rozładunku buraków w cukrowni w Siennicy Nadolnej.

Najpierw dla cierpiącego na czterokończynowe dziecięce porażenie mózgowe Kacperka Dryglaka z Zażółkwi miała być tylko nowa łazienka. Po rozpoczęciu prac budowlanych okazało się jednak, że kapitalnego remontu wymaga cały dom. Dlatego na pomoc ruszyli lokalni przedsiębiorcy i sąsiedzi. Akcja nabrała takiego rozmachu i rozgłosu, że usłyszała o niej cała Polska.

Gdy 59-latek został znaleziony, spod sterty buraków wystawała tylko czapka. Mimo szybkiej reakcji kolegów, kierowcy nie udało się uratować.

Krasnostawscy policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmierci dwóch osób w jednym z bloków mieszkalnych w Białce. Zwłoki leżały w mieszkaniu kilka dni, zanim znalazł je syn zmarłej kobiety.

Chociaż 19-latek miał ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, dostał karę trzech lat za kratkami za deprawowanie przez Internet nastolatki z powiatu krasnostawskiego i molestowanie 8-letniego brata. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.