Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here
Reklama Bank Spółdzielczy

Nauczyciele wylądowali na lodzie

Trzy małe szkoły gminne zostały przekazane pod skrzydła stowarzyszenia Edukator. Nauczyciele z długim stażem, którym brakuje niewiele do emerytury lub świadczenia kompensacyjnego - zgodnie z zapisami umowy i deklaracjami wójta - mieli natomiast pracować w gminnej szkole w Sawinie.
Nauczyciele wylądowali na lodzie

- Żadnego naszego nauczyciela, który ma długi staż, nie zatrudniono w szkole w Sawinie. Szkoda ludzi. Tyle lat poświęcili szkole, a teraz wylądowali na lodzie. Tam zatrudniono nowych nauczycieli - oburzają się panie Małgorzata Misiura i Anna Kuryluk. Pierwsza do niedawna była dyrektorką SP w Bukowie Wielkiej. Druga jest teraz menedżerem SP w Czułczycach, placówki oddanej pod skrzydła stowarzyszenia.

Jak obie zapewniają, umowa między gminą i stowarzyszeniem zawierała zapis, że w miarę możliwości nauczyciele będą zatrudniani w szkole w Sawinie, jedynej placówce podległej samorządowi. Chodziło o osoby z długim stażem, którym niewiele brakuje do emerytury lub świadczenia kompensacyjnego. Podjęcie pracy w szkole stowarzyszeniowej wiąże się z rezygnacją z przywilejów, jakie daje Karta Nauczyciela. Nauczyciele dyplomowani po zmianie pracodawcy, tracą ok. 2 tys. zł miesięcznie. Mimo dobrej woli radnych i wielogodzinnych dyskusji na sesjach nie zostali "przygarnięci" przez szkołę podstawową w Sawinie.

W życiu liczą się nie tylko pieniądze

- Najbardziej boli traktowanie ludzi. W mojej szkole zapanowało dwuwładztwo. Wróciłam do pracy 1 sierpnia, ale nie odwołano osoby, która mnie zastępowała. Nie chciałam udowadniać, że jestem dyrektorem. Poszłam więc na urlop. Wiem, że 4 osoby przyjęły ofertę pracy od stowarzyszenia, a 11 odchodzi - mówiła pod koniec sierpnia Misiura.

Od września pracuje w stowarzyszeniu Edukator, ale nie w szkole, której była dyrektorką. Została zatrudniona jako nauczyciel w SP w Czułczycach. Szkołą w Bukowie Wielkiej kieruje Małgorzata Łapąg-Wołoszun. Karolina Fajks jest menadżerem szkoły w Wólce Petryłowskiej.  Dyrektorką i managerem SP w Czułczycach będzie nadal Anna Kuryluk.

- Będę pracowała w ramach wolontariatu, żeby wójt zrozumiał, że nie pieniądze są najważniejsze. Wystarczy mi moja emerytura. Bardzo dobrze się z tym czuję - mówi Kuryluk.

- Z mojej szkoły dwoje nauczycieli jest w dramatycznej sytuacji, są psychicznie pokaleczeni. Jednej osobie brakuje 7 miesięcy do przejścia na zasiłek kompensacyjny, a druga zapowiada długotrwałe zwolnienie. Pozostali zgodzili się pracować. Ekipę mam skompletowaną. Brakuje mi jeszcze tylko nauczyciela fizyki na 4 godziny - mówiła Kuryluk tuż przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego. Jak wylicza dyrektorka, odprawy dla zwalnianych ze szkoły gminnej nauczycieli w jej placówce wyniosą ok. 130 tys. zł. Do tego należy doliczyć i ekwiwalenty za niewykorzystane urlopy i 13-stki. Gmina, zgodnie z umową, będzie przekazywała stowarzyszeniu dotację.

Ciężar spadł na radnych

W sprawę dotyczącą nauczycieli angażują się też radni gminni, bo to oni podejmowali uchwałę o przekazaniu szkół stowarzyszeniu. Wielu z nich dzisiaj twierdzi, że zostało oszukanych, bo wójt nie dotrzymał swoich deklaracji dotyczących zapewnienia pracy w szkole gminnej tym najbardziej poszkodowanym zmianą.

- Etaty w szkole zostały obsadzone nowymi osobami z niewielkim stażem pracy. Była praca dla nauczyciela nauczania wczesnoszkolnego. Zatrudniono też osobę w oddziale przedszkolnym oraz pedagoga - bulwersuje się radny Wojciech Adamowicz, przewodniczący komisji rewizyjnej. - Pracy nie zapewniono natomiast kilku nauczycielom, którym niewiele brakuje do świadczenia kompensacyjnego. Wójt obsadził stanowiska osobami z rodziny i koleżankami - dodaje radny.

Jak mówi przewodniczący, jedna z nauczycielek szkoły - obecnie stowarzyszeniowej, chciała skorzystać z urlopu dla poratowania zdrowia. Myślała, że potem odejdzie na świadczenie kompensacyjne i nie starała się o zatrudnienie w szkole stowarzyszeniowej. Została bez środków do życia, bo się okazało, że - w związku ze zmianą organu prowadzącego szkoły - nie może skorzystać z urlopu dla poratowania zdrowia. Pracy też dla niej już nie ma.

- Czy to jest gospodarne, że nauczycielom z wieloletnim stażem odmawia się pracy i wypłaca im odprawy, a zatrudnia w szkole gminnej nowe, młode osoby? - pyta Adamowicz.

Zupełnie inaczej widzi tę sprawę dyrektorka Zespołu Szkół w Sawinie Bożena Rusak.

- Nie mieliśmy wolnych etatów. Nastąpiły jedynie przesunięcia ze stanowiska na stanowisko. Został zatrudniony pedagog z Wólki Petryłowskiej, ale jedynie na zastępstwo - zapewnia Rusak.

Niektórzy nauczyciele w sawińskiej podstawówce nabyli już prawa do zasiłku kompensacyjnego. Jak przekonuje Rusak, to od nich zależy, czy chcą z niego skorzystać i zwolnią miejsca innym, czy będą pracowali do emerytury.

Wysłaliśmy do wójta pytania dotyczące realizacji zapisu w umowie mówiącego o zatrudnianiu nauczycieli z długim stażem w szkole w Sawinie. Jak zwykle, na odpowiedź trzeba jeszcze poczekać. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: JanTreść komentarza: Ja mam aż dwa tytuły wykonawcze i komornik mówi że nie ma szans odzyskać pieniędzy.Umowę miałem podpisaną u notariusza ,o zgrozo najem okazjonalny.Prawo w polsce jest chore ,dlatego.lepiej sprzedać.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 21:23Źródło komentarza: Chełm. Koszmarne wspomnienie po lokatorach...Autor komentarza: Sobibór widziałTreść komentarza: I rozwiązać kwestie prawne w tej gminie, czyli być może gminę, ale z pewnością siedzibę.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 21:17Źródło komentarza: Gm. Wola Uhruska. Jacek Kozyra pokonał Mirosława KoniecznegoAutor komentarza: NauczycielTreść komentarza: Uprawnienia kompensacyjne!? Śmieszne, osoba, która idzie na wcześniejszą emeryturę traci wszystko. Dostaje grosze na emeryturze. Traci prawo odejścia z karty nauczyciela , jeśli pracowała w placówce integracyjnej też utraci dodatek za trudne warunki. Nie oszukujemy się, to jest skok na naszą kasę. Osoby, które w podobny sposób potraktowane, przeżyły szok i leczą załamanie nerwowe. Dziękujemy, że tak nam dziękujcie za pracę. Czy " góra" potrafi postawić się w naszej sytuacji? Jak widać nic ich to nie obchodziData dodania komentarza: 04.05.2024, 21:11Źródło komentarza: Chełm. Czy groźba zwolnienia wisi tylko nad matematyczką z I LO?Autor komentarza: SzaradaTreść komentarza: Ping Pong czym to uzasadniasz? Uczestnicy i laureaci są z różnych stron Polski. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i wiele chyba ponad 20 edycji.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 18:20Źródło komentarza: Krasnystaw. Nagrodzeni za najlepsze tomiki poetyckieAutor komentarza: CzarniecczykTreść komentarza: Gdyby nie było "spuchniętych" roczników, to zwolnienia zaczęły się dwa lata temu. Teraz będzie jeszcze gorzej - redukcję podstaw programowych, zmniejszenie ilości godzin nauczania przedmiotów, dla których zredukowane zostaną podstawy programowe. Niż demograficzny też robi swoje. Czy ktoś jeszcze pamięta pomysł redukcji I LO na początku lat 2000, gdy prezydentem Chełma został nominat PO. Oto "uśmiechnięta Polska". W 2025 roku jest jubileusz 110-lecia I LO - ciekawe, jak pani dyrektor to zorganizuje.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 12:08Źródło komentarza: Chełm. Czy groźba zwolnienia wisi tylko nad matematyczką z I LO?
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama