- Niezastosowanie się do wezwania będzie skutkować powiadomieniem Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego i wszczęciem postępowania w sprawie ich usunięcia z pasa drogowego. Co więcej, miasto zamierza zlecić wykonawcy przebudowy drogi demontaż ogrodzeń z terenu budowy na koszt ich właścicieli - informuje ratusz.
To już drugie i zarazem ostatnie wezwanie kierowane przez urzędników do mieszkańców. Problem, jak twierdzi urząd, dotyczy kilkudziesięciu posesji. O konieczności usunięcia ogrodzenia, które po przebudowie znajdzie się w pasie drogowym lub które koliduje z budową uzbrojenia, mieszkańcy byli powiadamiani przez Zarząd Dróg Miejskich w Chełmie już na początku 2018 roku. Niestety, wówczas niewielu z nich odpowiedziało na wezwanie.
- W chwili obecnej zlokalizowane w drodze krajowej ogrodzenia w wielu przypadkach uniemożliwiają prowadzenie robót drogowych i instalacyjnych - wyjaśnia ratusz. - Zignorowanie wezwania wydłuży prace związane z przebudową krajowej dwunastki, ze szkodą dla wszystkich chełmian. Dlatego apelujemy do zainteresowanych mieszkańców o poważne potraktowanie sprawy.
Napisz komentarz
Komentarze