Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Wolniej na drogach w czasie epidemii?

Brzmi to nieco irracjonalnie, ale właśnie z taką propozycją wystąpili do rządzących polscy eksperci i naukowcy. Ich zdaniem wprowadzenie niższych limitów prędkości na polskich drogach może pozytywnie wpłynąć na walkę służb medycznych z koronawirusem. W jaki sposób?
Wolniej na drogach w czasie epidemii?

Pod wnioskiem w tej sprawie, który został skierowany do resortów infrastruktury i zdrowia, podpisali się naukowcy m.in. z Politechniki Lubelskiej, Politechniki Krakowskiej i Akademii Sztuk Pięknych. Ich zdaniem zmniejszenie dopuszczalnych prędkości na drogach przełoży się na mniejszą liczbę kolizji i wypadków, a tym samym odciąży pracowników służby zdrowia. 

Jak by to miało wyglądać w praktyce? Wnioskujący podali swoje propozycje limitów prędkości. Na autostradach miałyby wynosić 120 km/h (obecnie 140 km/h), na drogach ekspresowych dwujezdniowych 110 km/h (obecnie 120 km/h), zaś na drogach ekspresowych jednojezdniowych i drogach o co najmniej dwóch pasach dla każdego kierunku 90 km/h (obecnie odpowiednio 100 km/h i 90 km/h). Według osób podpisanych pod wnioskiem na pozostałych drogach maksymalna prędkość miałaby wynosić 80 km/h poza terenem zabudowanym i 50 km/h w terenie zabudowanym przez całą dobę. 

Autorzy petycji powołują się na policyjne statystyki, z których wynika, że mniejsza intensywność ruchów wpłynęła na zmniejszenie liczby zdarzeń, ale jednocześnie pociągnęła za sobą wzrost liczby poważnych wypadków, a tym samym rannych i ofiar śmiertelnych. A niestety konieczna obecność służb medycznych w miejscach wypadków wpływa na ich mniejsze zaangażowanie w walce z koronawirusem.

Niezmiennie jednym z głównych powodów zdarzeń na drogach wciąż jest nadmierna prędkość. Eksperci od bezpieczeństwa są więc zdania, że ta pozornie niewielka redukcja limitów na drogach odniesie pozytywne skutki dla bezpieczeństwa w dobie epidemii. We wniosku postulują także, aby mundurowym ze straży gminnych przywrócić możliwość karania kierowców zbyt mocno naciskających pedał gazu.

Dokument trafił do dwóch ministrów, lecz na chwilę obecną nie zabrali oni jeszcze głosu w tej sprawie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: e-MieszkaniecTreść komentarza: Tyle pieniędzy wydanych a o Gali dowiedziałem się w dniu gali. Super ekstra! Tak trzymać.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 14:40Źródło komentarza: Chełm zapłacił 100 tys. zł za promocję podczas gali boksuAutor komentarza: historiaTreść komentarza: pierdzistołki od picia kawy i "spadaj na drzewo"Data dodania komentarza: 5.12.2025, 12:41Źródło komentarza: W budżetówce płacą więcej niż w firmach prywatnych. Tyle zarabiają PolacyAutor komentarza: JoelTreść komentarza: Rozdawanie 500+ nie zwiększyło dobrobytu u ludzi, tylko go zmniejszyło. Rząd nie daje, tylko zabiera.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:14Źródło komentarza: Pieniądze nie zwiększą liczby urodzeń. Trzeba  się otworzyć na inne rozwiązaniaAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: Może warto przesuwać przetargi na wiosnę i latem robić remonty niż w grudniu. I tak macie szczęście, że pogoda jest na plusie i bez śnieguData dodania komentarza: 4.12.2025, 09:16Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”Autor komentarza: RobertTreść komentarza: Czy teraz Miasto zaciągnie kredyt na wkład własny? Bo ze słów prezydenta (o ile dobrze pamiętam) wynikało, że 100 mln wyda na bieżące potrzeby.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 15:34Źródło komentarza: Ugoda w sprawie infrastruktury pod terminal intermodalny w Chełmie. Miasto przygotowuje kolejny przetarg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama