Z nieba lało, ale wszystko odbyło się zgodnie z programem. Na obchody Święta Wojska Polskiego do chełmskiej jednostki przybyli zaproszeni goście, kombatanci oraz rodziny i bliscy żołnierzy. Ze względu na niesprzyjającą aurę część przemówień nieco skrócono, ale parada po placu się odbyła. Nawet w gęstych strugach deszczu żołnierze nie tracili fasonu i prezentowali się profesjonalnie. Na szczęście po mokrych uroczystościach na wszystkich czekała gorąca grochówka.
- Tradycyjna, trzy dni gotowana - zachwalał kucharz. Goście, którzy podziwiali uroczystości pomimo niesprzyjającej pogody także byli bardzo zadowoleni.
- Podziwianie naszego wojska i tego, jak pięknie się prezentuje zawsze dodaje mi siły - cieszyła się Maria Sawka, szefowa Związku Sybiraków w Chełmie, która regularnie bierze udział w tego typu uroczystościach.
Inni goście często wspominali, że udział w takim święcie to obowiązek każdego obywatela i sposób na podziękowanie wojskowym za ich służbę.
Napisz komentarz
Komentarze