Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama

Czyja będzie ta droga?

Droga wewnętrzna, biegnąca pod blokami przy ul. Legionów Polskich, to od pewnego czasu gorący temat rozmów. Stan jej nawierzchni pozostawia wiele do życzenia, szczególnie że zamiast jezdni, od kilkudziesięciu lat leżą tam betonowe płyty. Pojawiła się więc potrzeba przebudowy, remontu i uregulowania miejsc parkingowych, a wraz z nią pomysł przejęcia działki.
Czyja będzie ta droga?

Wspólnoty mieszkaniowe znajdujące się przy ul. Legionów Polskich jeszcze kilka lat temu były częścią Spółdzielni Mieszkaniowej Energetyk, której obowiązkiem było m.in. dbanie o stan drogi. Od zmiany swojego statusu perspektywa remontu ulicy stała się kością niezgody. Mieszkańcy wystąpili z prośbą do Urzędu Miasta, aby przejął drogę. Podkreślają, że są podatnikami i wyborcami. Ich pismo jest rozpatrywane, ale nie spodziewają się korzystnej dla siebie odpowiedzi. Dlatego też SM Energetyk i wspólnoty planują dogadać się w inny sposób.

- Nasza spółdzielnia podjęła decyzję o przekazaniu działki wspólnotom - mówi Waldemar Rezmer, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Energetyk. - Jesteśmy moralnie zobowiązani oddać ją razem z wyodrębnieniem. Uważam, że to najlepsze rozwiązanie dla nas wszystkich. Droga ta pozwala mieszkańcom normalnie funkcjonować, więc jeśli staną się jej prawnymi właścicielami, będą decydować o wszystkim. Łącznie z tym, kto może nią jeździć i przy niej parkować.

Kwestia drogi czeka na uregulowanie prawne, ale część mieszkańców już martwi się konsekwencjami jej przejęcia. W zebraniach nie uczestniczą wszyscy zainteresowani, czyli mieszkańcy poszczególnych wspólnot i ich zarządy. To utrudnia porozumienie, którego skutkiem będzie gospodarowanie poszczególnych fragmentów drogi przez daną wspólnotę.

- My jako zarząd wspólnoty prosimy mieszkańców pozostałych wspólnot, aby zainteresowali się sprawą tej drogi - mówi Barbara Hajczuk, wiceprezes Wspólnoty Mieszkaniowej Legionów Polskich 18-20. - To dla nas najkorzystniejsze rozwiązanie, żebyśmy byli jej właścicielami, podzielili ją geodezyjnie albo procentowo, wspólnie odpowiadali za remonty i jej utrzymanie. Rozłożenie kosztów na wszystkie wspólnoty nie będzie już tak dotkliwe.

Z drogi i skrzyżowania korzystają nie tylko mieszkańcy, ale też pracownicy i klienci pobliskiej hurtowni, której budynek wynajmuje MPEC. Jeśli dojdzie do przejęcia drogi przez wspólnoty, te planują wystosować do spółki pismo z prośbą o współgospodarowanie fragmentem jezdni, znajdującym się w obrębie ich działek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama