Choć miasto wyremontowało parking w pobliżu Chadeku, to miejsc parkingowych jest zdecydowanie za mało. Mieszkańcy okolicznych ulic denerwują się, że goście przyjeżdżający na koncerty zastawiają im samochody i wjazdy do posesji.
- Może czas najwyższy pomyśleć o parkingu, który zaspokoiłby potrzeby domu kultury - denerwuje się pani Maria. - Kiedy prosimy o pomoc straż miejską, żaden z funkcjonariuszy nie reaguje.
Komendant straży miejskiej przekonuje, że mundurowi odpowiadają na każde wezwanie. W ubiegłym tygodniu otrzymali dwa zgłoszenia odnośnie terenu przy Chadeku.
- Obydwa w godzinach wieczornych. Pierwsza sytuacja dotyczyła parkowania przy ul. Słowackiego. Kierowca został wezwany do siedziby straży - informuje komendant Grochmal. - Drugie zdarzenie miało miejsce w czwartek i dotyczyło pomocy przy wjeździe na posesję, także w pobliżu domu kultury. Strażnicy miejscy przyjechali i pomogli niewprawnemu kierowcy. Jak poinformowali strażnicy, przejazd był możliwy.
Problem z parkowaniem, jak tłumaczy komendant Grochmal, dotyczy całego miasta, dlatego straż miejska stara się podchodzić do tematu ze zrozumieniem.
- Mamy świadomość, że parkingów jest za mało - mówi.
Napisz komentarz
Komentarze