Gm. Rudnik. Będzie nowy herb gminy

Herb to najważniejszy symbol jednostki samorządu terytorialnego. Jest to znak tożsamości, który odwołuje się do historii, tradycji i dziedzictwa danego miejsca. To nie tylko ozdobny emblemat, ale oficjalne godło, które pełni funkcję reprezentacyjną i prawną. Często widnieje na urzędowych dokumentach, pieczęciach, budynkach czy sztandarach. Jego rolą jest budowanie poczucia wspólnoty mieszkańców oraz podkreślanie unikatowego charakteru gminy na tle innych samorządów.

- Może to być dla niektórych zaskoczeniem, ale nasza gmina nie posiada herbu zgodnego z obowiązującymi przepisami prawa. Choć większość kojarzy zapewne używany przez nas znak/logo z kłosami i literą „R”, to sytuacja w tym temacie (jak to często w przypadku naszej gminy bywa) jest nieco bardziej skomplikowana - informuje wójt gminy Paweł Kucharczyk. 

Jak wyjaśnia wójt, w 1990 roku rada gminy uchwaliła, "że herbem Gminy Rudnik są kłosy zboża na tle barw narodowych”.

- Problem jednak w tym, że herb musi być zgodny z zasadami heraldyki i miejscową tradycją historyczną, a jego wzór wymaga zaopiniowania przez ministra właściwego dla spraw administracji publicznej. Te i inne kwestie proceduralne regulują m.in.: Ustawa o samorządzie gminnym oraz Ustawa o odznakach i mundurach - dodaje wójt. 

Gmina Rudnik rozpoczęła właśnie formalne starania o opracowanie własnego herbu. W tym celu wójt podpisał umowę z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Prace poprowadzi zespół pod kierunkiem prof. dr. hab. Zbigniewa Pastuszaka.

- Na mocy zawartej umowy opracowane zostanie studium historyczno-heraldyczne dotyczące herbu wraz z przeprowadzeniem niezbędnej kwerendy źródłowej. Następnie, w oparciu o wyniki ww. działań, opracowany zostanie wzór graficzny herbu, a także innych insygniów: sztandaru gminy, flagi, pieczęci gminy, pieczęci wójta i rady gminy oraz opracowanie wniosku wraz z uzasadnieniem do ministra w celu wydania opinii dotyczącej symboliki samorządowej - wyjaśnia z satysfakcją włodarz Rudnika. 

Wójt stwierdza, że na obecnym, początkowym etapie nie da się jeszcze określić jak będzie wyglądał wzór herbu. 

- Niewykluczone, że w pewnym stopniu będzie nawiązywał do obecnie używanego znaku, choć tak być nie musi - podsumowuje Kucharczyk. 

Czytaj także: