Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Rodzinna historia, która poruszyła jurorów

Uczennica z Chełma finalistką ogólnopolskiego konkursu genealogicznego

Wzruszająca historia pradziadka, poszukiwania genealogiczne sięgające XVIII wieku, zaangażowanie całej rodziny i wyjątkowa prezentacja – to wszystko sprawiło, że praca czwartoklasistki Emilki Majkutewicz ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Chełmie znalazła się wśród nagrodzonych w wojewódzkim etapie konkursu „Bez korzeni nie zakwitniesz”.
Uczennica z Chełma finalistką ogólnopolskiego konkursu genealogicznego

O kulisach powstania tej wyjątkowej pracy opowiadały w Radiu Bon Ton Emilia, mama finalistki Magdalena Majkutewicz, nauczycielka historii Marzena Stadnik oraz Żaneta Wasyjczuk z Archiwum Państwowego w Lublinie, oddział w Chełmie.

Konkurs organizowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Archiwa Państwowe ma na celu zachęcenie dzieci i młodzieży do odkrywania historii własnych rodzin. Jak przekonywały panie, goszczące w radio – te poszukiwania warto zacząć jak najwcześniej. A przypadek Emilki pokazał, że historia może wciągać całe rodziny i prowadzić do zaskakujących odkryć.

- To była praca, która się wyróżniała — podkreślała archiwistka Żaneta Wasyjczuk. - Nie tylko rzetelnością, ale też pomysłem na formę i osobistym zaangażowaniem.

Emilka odebrała nagrodę w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim

Emilka z pomocą mamy, dziadków i prababci odtworzyła losy swojego prapradziadka, który przed I wojną światową wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, pracował w stoczni w Detroit, a po wojnie wrócił do Polski, gdzie za zarobione pieniądze kupił młyn i został lokalnym przedsiębiorcą. W czasie okupacji Niemcy odebrali mu majątek, ale pozwolili nadal pracować w młynie – do końca jego życia. Po wojnie młyn został upaństwowiony i ostatecznie rozebrany, ale w rodzinnych zbiorach zachowały się jego fotografie.

- To była dla mnie fascynująca podróż przez pokolenia - mówiła Emilka. - Mogłam sobie wyobrazić, jak mój prapradziadek płynął do Ameryki, co czuł, z czym się zmagał.

Praca Emilki miała formę multimedialnej prezentacji, w której dziewczynka sama opowiadała o odkryciach i przodkach. Pomiędzy jej narracją pojawiały się zdjęcia dokumentów, pamiątek, fotografii rodzinnych oraz odtworzone drzewo genealogiczne, które jak dotąd sięga 1709 roku, lecz jak podkreśla mama Emilki, jest to niekończąca się opowieść, którą z pewnością wraz z córką będą chciały zgłębić.

- Zaczęło się od mojej własnej pasji do historii rodziny - mówiła Magdalena Majkutewicz, mama Emilki. - Emilka tylko podpatrywała na początku, a potem wciągnęła się całkowicie. Dla nas obu to było niezwykle wzruszające doświadczenie.

Nauczycielka historii, Marzena Stadnik, podkreślała znaczenie takich projektów dla rozwoju uczniów: 

- Najpiękniejsze momenty w pracy nauczyciela to te, kiedy dziecko zaczyna patrzeć na historię szerzej, osadza ją w kontekście swojej rodziny. To jest prawdziwa „żywa historia”.

W audycji zwrócono także uwagę na wartość edukacyjną i emocjonalną takich prac. Stworzone przez dzieci drzewa genealogiczne zostają w rodzinach jako trwałe dokumenty historii – mogą być rozwijane przez kolejne pokolenia, inspirować do dalszych badań, a czasem nawet prowadzić do odkrycia nieznanych wcześniej krewnych czy zapomnianych losów.

- Ta praca to nie tylko konkurs. To także poczucie zakorzenienia, zrozumienia historii Polski przez pryzmat osobistych losów – wtedy data z podręcznika przestaje być tylko datą, bo wiemy, że w tym czasie żył ktoś z naszej rodziny - mówiła Magdalena Majkutewicz.

Emilka podsumowała swoje doświadczenia słowami, które wybrzmiały szczególnie mocno: 

- To dało mi bardzo dużo do myślenia. Pokazało, jak wiele przeżyli moi przodkowie i jak bardzo byli odważni. Cieszę się, że mogłam opowiedzieć ich historię.

Konkurs „Bez korzeni nie zakwitniesz” to doskonały przykład na to, jak edukacja może przenikać się z życiem prywatnym, budząc emocje, rozwijając pasje i pogłębiając więzi międzypokoleniowe. A historia Emilki i jej rodziny to dowód na to, że nawet w czwartoklasistce może obudzić się duch prawdziwego badacza.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: JoelTreść komentarza: Rozdawanie 500+ nie zwiększyło dobrobytu u ludzi, tylko go zmniejszyło. Rząd nie daje, tylko zabiera.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:14Źródło komentarza: Pieniądze nie zwiększą liczby urodzeń. Trzeba  się otworzyć na inne rozwiązaniaAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: Może warto przesuwać przetargi na wiosnę i latem robić remonty niż w grudniu. I tak macie szczęście, że pogoda jest na plusie i bez śnieguData dodania komentarza: 4.12.2025, 09:16Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”Autor komentarza: RobertTreść komentarza: Czy teraz Miasto zaciągnie kredyt na wkład własny? Bo ze słów prezydenta (o ile dobrze pamiętam) wynikało, że 100 mln wyda na bieżące potrzeby.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 15:34Źródło komentarza: Ugoda w sprawie infrastruktury pod terminal intermodalny w Chełmie. Miasto przygotowuje kolejny przetargAutor komentarza: BezradnyTreść komentarza: To jakiś drogi ten tłuczeń bo cała podwyżka wyniesie ok.4150zł miesięcznie. To dwa samochody tłucznia miesięcznie.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 11:11Źródło komentarza: Gm. Białopole. Otworzyli oferty śmieciowych ofert. Samorządowcy przeżyli szok.Autor komentarza: SuperTreść komentarza: Niech remontują. Najpierw trzeba trochę postać w korkach żeby było lepiejData dodania komentarza: 3.12.2025, 07:01Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama