Dokładny raport nie przesłonił pytań
Jako pierwsza głos w dyskusji zabrała Marta Kozak, która zauważyła, że w tej części raportu, która opisuje stan gminnej oświaty, zabrakło w jej opinii informacji na temat niektórych konkursów np. rywalizacji, które dotyczyły wiedzy z zakresu ortografii.
- Według mnie raport został sformułowany bardzo precyzyjnie. Jest bardzo szczegółowy. Sposób, w jaki został sporządzony, świadczy o perfekcji naszej pani wójt. Jej gospodarności. Chciałabym tylko odnieść się do zapisów związanych z naszą oświatą. Cieszy z pewnością fakt, że tych osiągnięć w ramach różnego rodzaju konkursów jest tak wiele. Mnie osobiście zabrakło jednak informacji na temat ogólnopolskiego konkursu „Orzeł ortograficzny”, a w tej rywalizacji także mieliśmy laureatów – bodaj siedem osób – zauważyła radna Kozak.
Jej zdaniem warto podkreślać wszystkie sukcesy w tej dziedzinie, ponieważ doświadczenie podpowiada, że młodzież ma dzisiaj z ortografią mnóstwo problemów.
- A konkurs pozwala jednak rozwinąć kompetencje w tej niełatwej dziedzinie. Jeden z naszych uczniów zdobył, jeśli dobrze pamiętam, pierwsze miejsce. Rozumiem, że za zbieranie tych informacji odpowiada szkoła, zatem prosiłabym o to, aby, w miarę możliwości, ten dział został uzupełniony – postulowała radna.
Oświata droższa, ale nauczanie niesatysfakcjonujące
W toku dyskusji zwrócono również uwagę na to, że w ubiegłym roku odnotowano znaczny wzrost wydatków budżetowych związanych z utrzymaniem systemu oświaty. Pobieżne szacunki wskazują na kwotę ponad 2,2 mln zł. Czy oznacza to, że wzrósł również poziom, jaki prezentują wychowankowie wierzbickiej placówki?
- Myślę, że wyniki naszych uczniów z egzaminów zewnętrznych nie są niestety wyższe niż w roku 2023 czy 2022. Nie można tu niestety zauważyć tendencji wzrostowej. Odbiegamy znacznie nie tylko od poziomu, jaki odnotowywany jest w skali województwa, ale i tego powiatowego. Są oczywiście jednostki, które radzą sobie bardzo dobrze, ale i tacy uczniowie, którzy nie radzą sobie w ogóle. I ten poziom uczniów przekłada się oczywiście na wyniki, jakie osiągają w czasie egzaminów – podkreśliła, odpowiadając na te wątpliwości, wójt Anna Flisiuk.
Włodarz zaprzeczyła też sugestiom, że wzrost wydatków związany jest z liczbą godzin zajęć dodatkowych.
- Nie sądzę, aby to właśnie zajęcia dodatkowe miały największy wpływ na wzrost wydatków. Myślę, że jest to bardziej kwestia rosnących wynagrodzeń. Decyzję w tej sprawie podjął przecież rząd, natomiast zrealizować te założenia muszą już samorządy – odniosła się do tego z kolei zagadnienia włodarz gminy.
Zapewniła jednocześnie, że wielokrotnie sygnalizowała dyrekcji szkoły potrzebę znalezienia skutecznego rozwiązania, które pozwoliłoby wypracować wspólnie z uczniami lepsze wyniki.
Burza wokół sportu
Dyskusja nad raportem dotyczyła również zagadnienia klas sportowych, wokół którego narosło w ostatnim czasie sporo różnego rodzaju nieporozumień. Jest to zresztą kolejna z całego szeregu spraw, które sprawiają, że współpraca urzędu gminy, jako organu prowadzącego, i szkoły jest bardzo trudna.
- Nie wiadomo do końca, od czego właściwie rozpocząć omawianie tego tematu. Klasy o profilu sportowym miały zostać utworzone w naszej szkole w nadchodzącym roku szkolnym. Nie otrzymaliśmy jednak, jako organ prowadzący szkołę, żadnej informacji. Dowiedziałam się o tym, zapoznając się z arkuszem organizacyjnym na kolejny rok. Biorąc jednak pod uwagę zapisy, które zawarte są w statucie szkoły, jej regulaminie, a także te związane z prawem oświatowym, to takie klasy nie powinny powstać. Niemniej skierowałam do szkoły pismo z prośbą, aby przeprowadzono rekrutację, po czym otrzymałam odpowiedź, w której stwierdzono, że rekrutacja nie zostanie przeprowadzona, ponieważ rodzice nie wykazali żadnego zainteresowania – relacjonowała w czasie sesji wójt, która dziwi się, że do urzędu trafiają w tej sprawie różne, zupełnie sprzeczne ze sobą, komunikaty.
Całej sytuacji nie ułatwia także i ten fakt, że w szkole funkcjonuje już jedna klasa o profilu sportowym. Została utworzona w ubiegłym roku jako klasa pierwsza, a więc w nowy rok szkolny jej uczniowie wkroczą już jako uczniowie klasy drugiej. W ocenie włodarz została jednak utworzona z pogwałceniem przepisów prawa, które regulują podobnych oddziałów.
- I nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o statut szkoły, ale i zapisy prawa oświatowego. Nie przeprowadzono procesu związanego z rekrutacją, a dzieci nie zostały odpowiednio przebadane. Nie przeprowadzono również egzaminu sprawnościowego. Tak więc tych naruszeń jest sporo – stwierdziła w czasie sesji wójt Flisiuk.
Gmina chce jednak wyjść naprzeciw oczekiwaniom i jeśli nowa klasa sportowa nie zostanie ostatecznie powołana, a dzieci będą chciały uczestniczyć w dodatkowych zajęciach, to gmina postara się o to, aby w arkuszu organizacyjnym pojawiły się dodatkowe godziny. Z punktu widzenia samorządu jest to jednak gorsze rozwiązanie. Dlaczego?
- Może to być oczywiście Szkolny Klub Sportowy czy inna forma aktywności pozalekcyjnej, ale powiem szczerze, że nie jest to niestety najbardziej fortunne rozwiązanie. Na prowadzenie takich zajęć musimy wyasygnować dodatkowe środki z budżetu gminy, natomiast funkcjonowanie klasy o profilu sportowym może być finansowane z budżetu państwa. Tak więc uważam, że dyrekcja szkoły powinna zadbać o gospodarne wykorzystanie tych środków – podzieliła się swoją opinią wójt Flisiuk.
Władze gminy nie widzą przeszkód, aby utworzyć odpowiednią klasę, ale z poszanowaniem przepisów prawa. Szkoła powinna zadbać o prawidłowe przeprowadzenie całego procesu rekrutacji, dostosować do obowiązujących wymogów wewnętrzne regulaminy oraz przeprowadzić badania sprawnościowe dla uczniów. Wszystkie te czynności powinny zostać przeprowadzone do końca sierpnia. Wówczas będzie można mówić o tym, że klasa sportowa w kolejnym roczniku została utworzona zgodnie z prawem. Kluczowa jest jednak wiążąca informacja ze strony rodziców i kierownictwa szkoły.
Te kwestie nie wpłynęły oczywiście na ocenę raportu o stanie gminy oraz działań związanych z realizacją założeń budżetowych. Ostatecznie obie uchwały – zarówno ta, która dotyczyła udzielenia wójt wotum zaufania, jak i ta, która stanowiła o udzieleniu absolutorium z tytułu wykonania budżetu – zostały przyjęte jednogłośnie, 14 głosami „za”.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze