Jak co roku, w pierwszych dniach czerwca, przyjechali z różnych stron Polski – z Warszawy, Olsztyna, Chełma, Zamościa, Krasnegostawu i okolic. Spotkali się o 10:30 przed szkołą, którą opuszczali jako młodzi, pełni planów ludzie. Dziś wracają tam z siwymi włosami, ale z młodzieńczą radością – bo są znowu razem.
– Cieszy nas to, że możemy się spotkać, możemy powspominać te młode lata, które naprawdę były wspaniałe – mówi Mieczysław Kulik, gospodarz klasy, inicjator i dusza tych corocznych zjazdów. – Za każdym razem, kiedy przyjeżdżam do Krasnegostawu, serce mi się raduje. Choć mieszkam w Zamościu, to tu czuję się jak u siebie.
Szkoła dawniej i dziś
Obecnie budynek szkoły to "kolos", jak mówią uczestnicy spotkania – dużo więcej klas, kierunków, nauczycieli. A wtedy? Tylko technikum rolniczo-chmielarskie. Pięć klas, znajome twarze, młodzieńcze marzenia i obowiązki, które zdawały się wielkie, ale z perspektywy lat stają się czułymi anegdotami.
Czytaj więcej: Krasnystaw. Grupa absolwentów Zespołu Szkół nr 2 im. Bartosza Głowackiego to zgrana paczka!
– Wtedy była jedna trzecia, dwie drugie i dwie pierwsze klasy – wspomina pan Mieczysław. – Dzisiaj? Nowoczesna szkoła, nowoczesne kierunki. Ale duch tamtych lat wciąż gdzieś tam w tych murach krąży…
Zwiedzanie szkoły to nie tylko spacer po korytarzach – to wędrówka w czasie. Po niej – obiad w restauracji Staromiejska i obowiązkowe pamiątkowe zdjęcie na schodach wejściowych. Ten rytuał trwa kilku od lat.

To więcej niż zdjęcia - tablo z 1971 roku
Wzruszającym momentem spotkania była historia klasowego tablo, którego kopię każdy absolwent otrzymał ponad pół wieku temu na pamiątkę. Jedna z uczestniczek przyniosła jego oprawioną reprodukcję – wyblakłe fotografie z 1971 roku znów ożyły w dłoniach dawnych uczniów. Jak się okazało, jest to coś więcej niż zwykły sentyment. To symbol więzi, która nie zgasła przez dekady.
Czytaj więcej: Krasnystaw. Technikum kończyli w 1971 roku, spotkali się po 52 latach
– To była inspiracja nas wszystkich. Mieszkałem wówczas na stancji u pana Tokarzewskiego – nauczyciela plastyki, regionalisty, żołnierza AK i pierwszego kierownika Muzeum Regionalnego w Krasnymstawie. Poprosiłem go o pomoc w stworzeniu tego dzieła, do którego dzisiaj wracamy wspomnieniami, a nawet ze łzami szczęścia w oczach - wspomina Alfred Sobótka.
Zygmunt Tokarzewski – człowiek renesansu – nie tylko inspirował, ale i działał. Gdy dwie nauczycielki odmówiły przekazania swoich zdjęć do tablo, namalował je… odręcznie. Bo liczyła się kompletność, symbol, wspólnota.
– Niektórzy byli zaskoczeni – śmieje się Feliks Drozdalski. – Bo te wizerunki nauczycielek niewiele się różniły od zdjęć pozostałych – taka była precyzja. Nie wiem, czy te panie w ogóle dowiedziały się, że takie tablo powstało bez ich zgody. W każdym razie mam je w albumie gdzieś na strychu. Za namową mojego syna miałem nawet wziąć je na dzisiejsze spotkanie. Ale teraz już wiem – muszę je odszukać i dobrze obejrzeć.
Czytaj więcej: Krasnystaw. Dawny rolniczak ma już 100 lat! [ZDJĘCIA+WIDEO]
Ludzie, których już nie ma
Z roku na rok lista obecności wygląda inaczej. Jedni wracają, inni nie mogą, jeszcze inni… odchodzą. Około 10 osób z klasy już nie żyje. Ale ich pamięć jest obecna w każdym geście, we wspomnieniu, w milknącym na moment głosie.
– Nikt z nas nie przypuszczał, że po tylu latach będziemy się spotykać – mówi Mieczysław Kulik. – Ale to samo wyszło z siebie. Chyba dlatego te spotkania są takie szczere, prawdziwe. Dopóki zdrowie dopisze – chcemy je kontynuować.

I co dalej?
Zgodnie z tradycją, zjazd całej szkoły odbywa się co 5 lat – a przyszły rok teoretycznie wypada jako jubileuszowy. Czy się odbędzie? Jeszcze nie wiadomo. Ale jedno jest pewne – ta grupa spotka się znów, jeśli tylko będą mogli.
Bo to już nie tylko spotkanie klasowe. To mała lekcja historii miasta, w którym się dorastało, do którego wraca się z sentymentem. To także świadectwo pokolenia, które mimo zmian w świecie, pozostało wierne temu, co najważniejsze – ludzkiemu spotkaniu, pamięci, lojalności i przyjaźni.
Uczestnicy spotkania w 2025 roku:
Mieczysław Kulik, Grażyna Kura, Józef Bęcała, Barbara Bodio, Feliks Drozdalski, Leszek Goździk, Teresa Has, Krzysztof Kuś, Irena Olech, Stanisław Stelmaszczuk, Alfred Sobótka, Stanisław Maciejewski, Henryk Wójcik, Józef Zacharzyński, Jan Znój i Teresa Bęcała.








![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [30-11-2025] W ubiegłym tygodniu odeszli do wieczności. Ostatnie pożegnanie naszych bliskich. Nekrologi z Chełma i powiatu chełmskiego.](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-23-11-2025-1764493411.jpg)








Napisz komentarz
Komentarze