Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Artystka, która zakochała się w Chełmie

Ola Krawczuk vel Walczuk otwiera galerię w zabytkowym kiosku w centrum Chełma

Na placu Edwarda Łuczkowskiego, w samym sercu miasta już wkrótce stanie się coś wyjątkowego. Zabytkowy kiosk, który przez kilkanaście miesięcy stał pusty i zapomniany, zyska nowe życie. Za sprawą Oli Krawczuk vel Walczuk, artystki z Warszawy, która po latach odwiedzin zdecydowała się na stałe zamieszkać w Chełmie. Kiosk stanie się mini galerią sztuki – miejscem spotkań z naturą, emocjami i malarstwem.
Ola Krawczuk vel Walczuk otwiera galerię w zabytkowym kiosku w centrum Chełma

Choć Ola nie pochodzi z Chełma, związała się z tym miastem dzięki swojemu mężowi – rodowitemu chełmianinowi. Początkowo sceptyczna, z czasem coraz bardziej zakochiwała się w lokalnym krajobrazie, spokoju i naturalnym rytmie życia. 

Na początku powtarzałam mężowi: nigdy się tu nie przeprowadzimy. Nigdy. Ale coś się zmieniło. Chełm dał mi przestrzeń i czas, jakby bonusowe godziny życia – mówi artystka.

Po sześciu latach regularnych wizyt i doświadczeniach pandemicznych w warszawskim mieszkaniu na czwartym piętrze, Ola podjęła decyzję o przeprowadzce. 

Zrobiłam listę plusów i minusów. Wyszło, że plusów jest dużo więcej... i to znacznie – śmieje się. 

I choć tęskniła za rodziną i znajomymi z Warszawy, przekonała się, że relacje zyskały nową jakość – są bardziej świadome, intensywniejsze, bardziej owocne.

Jej twórcza droga nie była oczywista. Nie ukończyła akademii sztuk pięknych, nie studiowała malarstwa. Jak sama mówi, jest samoukiem – ucząc się metodą prób i błędów, z pasji i potrzeby serca. Artystyczne zacięcie płynie w jej żyłach – rodzice są architektami, w rodzinie byli też malarze. Twórczość Oli eksplodowała podczas pandemii – zamknięcie i izolacja zamieniły się w inspirację, a balkon stał się jej pierwszym atelier.

Dziś jej obrazy przedstawiają głównie przyrodę – rzeki, ptaki, konie. Czerpie z pamięci, nie z fotografii. 

- Nie chcę kopiować rzeczywistości. Chcę oddać emocje. Moje obrazy są intuicyjne, często abstrakcyjne, ale zakorzenione w przyrodzie, którą odkrywam tutaj, w Chełmie i na Lubelszczyźnie – tłumaczy.

Pomysł na galerię zrodził się spontanicznie. To mąż zauważył pusty kiosk na placu. 

- Byłam w szoku, że on stoi pusty. Jak tylko to usłyszałam, pomyślałam – to idealne miejsce na małą galerię – opowiada z entuzjazmem. 

Od półtora miesiąca intensywnie pracuje nad przekształceniem go w artystyczną przestrzeń. 

- Kiedy wchodzę do środka, mam wrażenie, że przenoszę się do innego świata. Jeszcze nie ma wszystkich obrazów, ale już czuję, że to będzie mój azyl.

Otwarcie zapowiada się niebanalnie – nie tylko będzie można zobaczyć obrazy, ale też samemu stworzyć małe dzieło. 

- Chciałam, żeby to było coś więcej niż wystawa. Kupiłam małe podobrazia, każdy odwiedzający będzie mógł usiąść, złapać za pędzel i stworzyć coś własnego. Chcę zarazić ludzi tą radością tworzenia.

Kiosk-Galeria ma być nie tylko przestrzenią wystawienniczą. Ola chce zapraszać mieszkańców do wspólnego malowania – organizować otwarte warsztaty i zajęcia zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Dzięki temu miejsce to ma stać się małym centrum spotkań i działań twórczych – bez presji, bez ocen, za to z uwagą i serdecznością. W świecie, który stale przyspiesza, to miejsce ma oferować coś, co dziś jest niemal luksusem – czas i spokój.

Chełm – choć nie jest metropolią – powoli staje się przestrzenią dla takich właśnie inicjatyw. Galeria w kiosku to dowód na to, że kultura i sztuka mogą powstawać wszędzie, jeśli tylko ktoś ma odwagę i serce, by je tam zaszczepić.

Artystka, choć woli dziką naturę, nie zamyka się na przyszłość i nie wyklucza, że kiedyś sportretuje Górkę Chełmską czy białego niedźwiedzia, a może samego ducha Bielucha? 

Około stuletni kiosk, zyska nowe życie

Otwarcie mini galerii Oli Krawczuk vel Walczuk odbędzie się już w najbliższą sobotę (12 kwietnia).  Kto wie – może ten mały kiosk stanie się jednym z z jasnych punktów na artystycznej mapie Chełma?

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

co to jest 10.04.2025 13:51
Nużąca tematyka, a w zasadzie monotemat.

na jedno kopyto 10.04.2025 07:04
Zaraz artystka, po prostu malarka.

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: JoelTreść komentarza: Rozdawanie 500+ nie zwiększyło dobrobytu u ludzi, tylko go zmniejszyło. Rząd nie daje, tylko zabiera.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:14Źródło komentarza: Pieniądze nie zwiększą liczby urodzeń. Trzeba  się otworzyć na inne rozwiązaniaAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: Może warto przesuwać przetargi na wiosnę i latem robić remonty niż w grudniu. I tak macie szczęście, że pogoda jest na plusie i bez śnieguData dodania komentarza: 4.12.2025, 09:16Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”Autor komentarza: RobertTreść komentarza: Czy teraz Miasto zaciągnie kredyt na wkład własny? Bo ze słów prezydenta (o ile dobrze pamiętam) wynikało, że 100 mln wyda na bieżące potrzeby.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 15:34Źródło komentarza: Ugoda w sprawie infrastruktury pod terminal intermodalny w Chełmie. Miasto przygotowuje kolejny przetargAutor komentarza: BezradnyTreść komentarza: To jakiś drogi ten tłuczeń bo cała podwyżka wyniesie ok.4150zł miesięcznie. To dwa samochody tłucznia miesięcznie.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 11:11Źródło komentarza: Gm. Białopole. Otworzyli oferty śmieciowych ofert. Samorządowcy przeżyli szok.Autor komentarza: SuperTreść komentarza: Niech remontują. Najpierw trzeba trochę postać w korkach żeby było lepiejData dodania komentarza: 3.12.2025, 07:01Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama