- Lubelską jeżdżę kilka razy w tygodniu w godzinach szczytu i nie widzę poprawy - skarży się pan Józef. - Przed 8 czy ok. 16 korki jak były tak są, nawet nie wiem, czy nie większe. Przez Lubelską mam bliżej do pracy, ale zastanawiam się, czy lepszym rozwiązaniem nie będzie jazda Rejowiecką.
O to, czy ruch się upłynnił na skrzyżowaniu przy aquaparku, zapytaliśmy mieszkańca jednej z okolicznych posesji. Jak zaznaczył, zauważył sprawniejszy przejazd samochodów jadących z bocznych ulic i skręcających w główną, co do samej Lubelskiej nie miał zdania.
W celu wyjaśnienia sprawy, skierowaliśmy domysły kierowców do ZDM, skąd dostaliśmy jednoznaczną odpowiedź:
- Zmiany były i dokonaliśmy ich mniej więcej w połowie października - tłumaczy Krzysztof Tomasik, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Chełmie. - Zielone światło na ul. Lubelskiej zostało wydłużone, natomiast od strony Szpitalnej oraz Trubakowskiej dołożono jedną fazę, która umożliwia bezkolizyjne skręcanie w lewo. Być może powodem wątpliwości kierowców jest to, że przez ten dodatkowy cykl czeka się dłużej, ale na zielonym świetle przez ul. Lubelską przejeżdża teraz znacznie więcej samochodów.
Wraz z tym upłynnieniem ruchu podobnej modernizacji dokonano w połowie października przy zbiegu al. I AWP, AK oraz Lwowskiej.
Napisz komentarz
Komentarze