Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Reklama MAREX

Szokująca podwyżka najniższych pensji. Wszystkich uderzy po kieszeni

To, co było zapowiedzią, stało się faktem. W 2024 roku rekordowo wzrośnie płaca minimalna. Eksperci ostrzegają: to napędzi wzrost cen i inflacji. Pojawią się też żądanie podwyżek płac.
pracownicy na budowie

Autor: iStock

Teraz najniższa krajowa wynosi 3600 zł brutto, a stawka godzinowa – 23,50 zł. 

Od nowego roku czeka nas rekordowy wzrost płacy minimalnej, bo aż o 23,2 proc. w porównaniu ze styczniem 2023. 

Ile pracownik dostanie na rękę?

I tak: od stycznia 2024 roku najniższa pensja wzrośnie do 4242 złotych brutto, a od lipca do 4300 zł. Minimalna stawka godzinowa od stycznia ma wynieść 27,70, a od lipca 28,10 zł brutto.

A zatem pracownik zarabiający najniższą krajową będzie dostawał na rękę 3222 zł, a od lipca 3262 zł. Stawka godzinowa netto wyniesie 20 zł, a od lipca  21 zł. 

Dla porządku przypomnijmy, że dwie podwyżki w ciągu roku są podyktowane inflacją wyższą niż 5 proc.  Obecnie wynosi 10,8 proc.

Minimalne wynagrodzenie otrzymuje teraz w Polsce około 3 mln Polaków.

Odezwą się zarabiający niewiele więcej niż najniższa krajowa

Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, w rozmowie z portalem 300Gospodarka ocenił, że ten rekordowy wzrost płacy minimalnej ma zrekompensować wydatki spowodowane wysoką inflacją. Tyle że takie skokowe podwyżki napędzają właśnie inflację.

Pracodawcy będą musieli wypłacać nie tylko wyższe pensje, ale odprowadzać też wyższe składki do ZUS. Niewykluczone zatem, że podniosą ceny swoich towarów czy usług, żeby zrekompensować sobie koszty wzrostu wynagrodzeń.

„Podwyżka ta może w sposób bardzo istotny dotknąć najmniejsze przedsiębiorstwa, szczególnie te, które działają w mniejszych i mniej zamożnych miastach” – podkreślił Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

Co więcej, w tej sytuacji niemal pewna jest reakcja osób, które zarabiają tylko nieco więcej niż najniższa krajowa. Żądania podwyżek staną się kwestią czasu.

Czytaj także:

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Autor komentarza: NikitaTreść komentarza: Dobre serce? Raczej chciala zarobićData dodania komentarza: 03.05.2024, 00:23Źródło komentarza: Chełm. Koszmarne wspomnienie po lokatorach...Autor komentarza: kierowca bombowcaTreść komentarza: Jak mam jechać przez Wojsławicką czy Kolejową to wybieram okrężną drogę. A na Szpitalnej to już grube przegięcie z tym zwalniaczami - tory wystarczą.Data dodania komentarza: 02.05.2024, 20:17Źródło komentarza: Chełm. Zderzenie na rondzie turbinowymAutor komentarza: AsdfTreść komentarza: Ale jakie są konkretnie te zarzuty?Data dodania komentarza: 02.05.2024, 19:11Źródło komentarza: Gm. Siedliszcze. Joanna Bartnik chce trzeciej tury. Złożyła protest wyborczyAutor komentarza: Pierre DolnientyTreść komentarza: Ostatnio zamontowane progi są regularnie mijane środkiem drogi przez różnych cwaniaków, którzy mają w doopie nadjeżdżające z naprzeciwka pojazdy.Data dodania komentarza: 02.05.2024, 19:09Źródło komentarza: Chełm. Zderzenie na rondzie turbinowymAutor komentarza: Majster-RuraTreść komentarza: Przecież odkąd przyjęliśmy władzę, to nie kto inny, tylko Donald Tusk (czy ktoś go lubi, czy nie), wywalczył gigantyczne pieniądze dla Polski, tj. ponad 600 miliardów złotych- większej obłudy i zarozumialstwa wymyslić się nie da ,dokładnie jak z działalnościa posła na rzecz Chełma, praktycznie zerowa ,a zadufanie w sobie pod niebiosaData dodania komentarza: 02.05.2024, 16:59Źródło komentarza: Krzysztof Grabczuk: Musimy mieć silną reprezentację w Unii Europejskiej!
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama