Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Ile zapłacimy za wybory? Te będą najdroższe od 1989 r.

Więcej lokali wyborczych, urn i kart do głosowania. Wyższe diety dla członków komisji. Wszystko to spowoduje, że najbliższe wybory będą najdroższe po 1989 roku.
Ile zapłacimy za wybory? Te będą najdroższe od 1989 r.

Autor: iStock

W lokalach wyborczych zameldujemy się 15 października. Tego dnia wybierzemy posłów i senatorów. Ile podatnicy zapłacą za ich przygotowanie i obsługę głosowania? O takie wyliczenia pokusił się „Fakt”.

Komisje wyborcze

Jak podało Krajowe Biuro Wyborcze, na tegoroczne wybory trzeba utworzyć około 31 tys. komisji, czyli około 4 tys. więcej niż 4 lata temu. Wtedy pracowało w nich ok. 230 tys. członków. W tym roku zatrudnienie trzeba zwiększyć do przynajmniej 260 tys. osób. 

Cztery lata temu przewodniczący komisji dostali za pracę 500 zł, ich zastępcy – 400, a szeregowi członkowie – 350 zł. W tym roku dostaną odpowiednio: 800, 700 i 600 zł. W sumie ich wynagrodzenie będzie kosztowało podatników  140 mln zł.

Co więcej, na diety mogą też liczyć mężowie zaufania. Każdy z nich dostanie 240 zł. Przy założeniu, że będzie ich około 100 tys., będą nas kosztowali 24 mln zł.

A zatem łącznie szacowany koszt komisji wyborczych i mężów zaufania wyniesie co najmniej 164 mln zł.

Karty do głosowania

Jak szacuje „Fakt” przygotowanie kart wyborczych będzie kosztowało najmniej 100 mln zł. Skąd ta cyfra? 

Otóż karty wyborcze przed wyborami prezydenckimi, które ostatecznie i tak się nie odbyły, kosztowały ok. 70 mln zł. Teraz musimy do tego doliczyć spowodowany inflacją wzrost cen papieru, druku i dystrybucji o ok. 30 proc. 

Łączny koszt

Zgodnie z rozporządzeniem ministra finansów w przypadku wyborów do Sejmu limit wydatków na kampanię wynosi 1 zł 10 gr na wyborcę ujętego w rejestrze. W przypadku wyborów do Senatu – 24 gr. Na tej podstawie Businessinsider.pl oszacował, że wydatki kampanijne pochłoną 102 mln zł. 

Po zsumowaniu wszystkich wydatków otrzymamy koszt tegorocznych wyborów – ponad 365 mln zł. Będą to najdroższe wybory po 1989 r. Co więcej – jest to tylko szacunek. A to oznacza, że koszty mogą być znacznie wyższe. 

Czytaj także:

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ewa 21.08.2023 12:01
chyży rój nakazał swoim sługusom siedzieć w norach i bojkotować te wybory

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: historiaTreść komentarza: pierdzistołki od picia kawy i "spadaj na drzewo"Data dodania komentarza: 5.12.2025, 12:41Źródło komentarza: W budżetówce płacą więcej niż w firmach prywatnych. Tyle zarabiają PolacyAutor komentarza: JoelTreść komentarza: Rozdawanie 500+ nie zwiększyło dobrobytu u ludzi, tylko go zmniejszyło. Rząd nie daje, tylko zabiera.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:14Źródło komentarza: Pieniądze nie zwiększą liczby urodzeń. Trzeba  się otworzyć na inne rozwiązaniaAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: Może warto przesuwać przetargi na wiosnę i latem robić remonty niż w grudniu. I tak macie szczęście, że pogoda jest na plusie i bez śnieguData dodania komentarza: 4.12.2025, 09:16Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”Autor komentarza: RobertTreść komentarza: Czy teraz Miasto zaciągnie kredyt na wkład własny? Bo ze słów prezydenta (o ile dobrze pamiętam) wynikało, że 100 mln wyda na bieżące potrzeby.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 15:34Źródło komentarza: Ugoda w sprawie infrastruktury pod terminal intermodalny w Chełmie. Miasto przygotowuje kolejny przetargAutor komentarza: BezradnyTreść komentarza: To jakiś drogi ten tłuczeń bo cała podwyżka wyniesie ok.4150zł miesięcznie. To dwa samochody tłucznia miesięcznie.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 11:11Źródło komentarza: Gm. Białopole. Otworzyli oferty śmieciowych ofert. Samorządowcy przeżyli szok.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama