Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Krasnystaw. Franciszek nabiera barw, lecz to jeszcze nie koniec...

Konserwatorzy zakończyli już kolejny etap prac przy coraz bardziej kolorowej fasadzie zdobiącej barokową świątynie pw św. Franciszka Ksawerego w Krasnymstawie. Na tym jednak nie koniec renowacji.
Krasnystaw. Franciszek nabiera barw, lecz to jeszcze nie koniec...
Franciszek nabiera barw, lecz to jeszcze nie koniec

Autor: WUOZ w Lublinie - Delegatura w Chełmie

Źródło: WUOZ w Lublinie - Delegatura w Chełmie

– W tym roku pracami konserwatorskimi były objęte boczne elewacje dwóch wież kościelnych i fragmenty elewacji od strony ul. Piłsudskiego. Była to kontynuacja wcześniejszych prac przy polichromii, które rozpoczęły się dwa lata temu. Na chwilę obecną zakończyliśmy renowację przy fasadzie głównej i przy wszystkich elewacjach obu wież – mówi Paweł Wira, kierownik chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Jak dotąd nie opracowano całościowego kosztorysu następnego etapu. Wiadomo jednak, że sięgnie milionów złotych. Dlatego też pewne jest, że aby rozpocząć dalsze prace, parafia musi uzyskać wsparcie finansowe. Przedstawiciele parafii będącej siedzibą dekanatu Krasnystaw-Wschód złożyli już odpowiednie wnioski do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także do wojewódzkiego konserwatora zabytków o dotacje w bieżącym roku. 

Z naszych informacji wynika, że jeśli uda się pozyskać środki na dalsze działania konserwatorów, prace będą obejmować fasady w okolicach naw bocznych i prezbiterium. Plany obejmują także wymianę okien w całej świątyni.

– W tej chwili zamontowane są okna metalowe. Pojawiły się one na początku XX wieku. Upływ czasu spowodował, że niestety kwalifikują się już do wymiany. Mają być zmienione na okna drewniane wykonane według wzoru osiemnastowiecznego. Parafia chciałaby również przywrócić dwa zegary, które ulokowane były na obu wieżach kościelnych. Wiemy ze źródeł ikonografii historycznej, że były to duże tarcze zegarowe. Na lewej wieży uchowały się zresztą ślady i fragmenty mechanizmu. Natomiast gdyby miało dojść do rekonstrukcji, zapewne byłyby to zegary z mechanizmem elektrycznym.

Zgodnie z ustaleniami konserwatorów boczna elewacja nie była zdobiona w tak bogate barokowe polichormie, jak fasada frontowa. Podkreślone kolorem były jedynie detale architektoniczne, takie jak gzymsy i obramowania okien.

Czytaj także:

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama