Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama baner reklamowy

Chełm. Dron sprawdza, czym palisz. Nie znasz dnia ani godziny! [FOTO]

Straż Miejska w Chełmie rozpoczęła kontrole palenisk domowych. W ubiegłym tygodniu wytypowanych zostało kilkanaście posesji w różnych rejonach miasta. W działaniach strażnicy wykorzystują drona z detektorem do wykrywania skażeń.
Chełm. Dron sprawdza, czym palisz. Nie znasz dnia ani godziny! [FOTO]

Źródło: Straż Miejska w Chełmie

Najpierw dron robi pomiar dymu z kominów. Gdy przekroczone są normy skażeń, strażnicy odwiedzają posesje, na których istnieje duże prawdopodobieństwo spalania odpadów, i zaglądają do kotłowni i palenisk. 

- Pomiary dymu z kominów w znaczącym stopniu pozwalają wskazać do kontroli posesje, w których istnieje duże prawdopodobieństwo spalania materiałów niedozwolonych. Do kontroli wytypowanych zostało ostatnio kilkanaście posesji w różnych rejonach miasta. W jednym przypadku, gdzie normy zostały przekroczone, funkcjonariusze przeprowadzili kontrolę paleniska domowego, w którym właściciel wykorzystywał podczas rozpalania kolorowe czasopisma - mówi Mariusz Gałęziowski, szef chełmskich strażników miejskich. 

Przypomina, że pomimo odstąpienia od stosowania wymagań jakościowych dla paliw stałych wprowadzonych do obrotu umożliwiających spalanie gorszej jakości paliw, w żadnym przypadku nie zalegalizowano spalania odpadów komunalnych (tj. plastikowe butelki, płyty, meble lakierowane, drewniane), wilgotnego drewna i innych, w tym niebezpiecznych materiałów. 

- Zakazane jest spalanie odpadów w piecach i kotłowniach domowych. Kto wbrew zakazowi, termicznie przekształca odpady poza spalarniami lub współspalarniami odpadów, podlega karze aresztu albo grzywny. Apelujemy do świadomości mieszkańców. Palenie śmieci w piecach to wykroczenie zagrożone konsekwencjami, ale również zagrożenie dla środowiska i zdrowia innych ludzi, którzy nieświadomie wdychają rakotwórcze substancje. Nie może być przyzwolenia na palenie w piecach odpadami. Piec to nie śmietnik - podkreśla komendant.

W najbliższym czasie przeprowadzone będą kolejne kontrole, podczas których oprócz działań informujących (edukacyjnych) strażnicy miejscy podejmować będą również działania restrykcyjne. Za spalanie odpadów grozi mandat karny w wysokości do 500 złotych.

- Nikt z mieszkańców nie może czuć się pewny, bo nie wie, kiedy i o której godzinie takie kontrole zostaną przeprowadzone. Straż miejska o takich kontrolach wcześniej nie informuje. Od godziny 6 do 22 mamy prawo wejść na teren każdej posesji - kwituje Gałęziowski.

Czytaj także:



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: FlorentynaTreść komentarza: Nie musisz rozumieć, ważne że masz płacić.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:48Źródło komentarza: Podatek od psów już jest. Teraz ich właścicieli czeka kolejny obowiązek. Sprawdź jakiAutor komentarza: mieszkańcyTreść komentarza: Co, bawimy się w donosik?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:46Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: kierowca bombowcaTreść komentarza: bolce zaczynaj szaleć - na rejowieckiej to se zrobił tor wyścigowyData dodania komentarza: 17.05.2024, 08:39Źródło komentarza: Wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Pasażerka wylądowała w szpitaluAutor komentarza: MieszkańcyTreść komentarza: Proszę zainteresować się z sytuacją, jaka panuje w miejscowości Sielec - czyli z budowlanym bublem. Obecnie trwają prace nad przebudową drogi, która przez wiele lat była zaniedbana przez starostwo. I pomimo, że będzie położona nowa nawierzchnia, będzię wykonane porzerzenie, które niby będzie imitować chodnik lub ścieżkę rowerową (co przy ogromnym ruchu w tej miejscowości niewpłynie w 100% na porawę bezpieczeństwa), nie obejdzie się oczywiście bez bubli. Otóż w planach nie przewidziano wykonania rowów oraz przepustów. Część działek zabudowanych oraz pól jest o wiele wyżej niż droga, co jak już widzieliśmy w przeszłości powodowało zalanie i zamulenie błotem drogi, jak również niektórych gospodarstw. Jest niewyobrażalne, że w obecnych czasach projektując drogę za "grube miliony" nie uwzględnia się takich rzeczy. A na facebooku gminy p. wójt chwali się, jak to z jej inicjatywy zorganizowano spotkanie z przedstawicielami starostwa w celu porozumienia. Szkoda że na etapie projektowania (za co odpowiada gmina), nie zorganizowano zebrania, nie porozmawiano z mieszkańcami, aby weliminować takie niespodzianki. Teraz trwa przerzucanie odpowiedzialności za tę sytuację. Starostwo zasłania się brakiem miejsca w pasie drogowym, a wystarczyło uporządkować przed budową kwestię wielu ogrodzeń, które są postawione w pasie drogowym. W miejscowości Kasiłan jakoś nie było problemu z wstawianiem przepustów pod wjazdami. Kolejnym bublem jest niewykonanie poszerzenia drogi od skrzyżowania w Sielcu do kolejnego skrzyżowania w Kumowie. Jak mają się poruszać piesi?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:23Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: TomekTreść komentarza: Tak, myśli. To jedyny rodzaj elektrowni, który najeźdźca będzie musiał oszczędzić. Elektrownie konwencjonalne są nagminnie ostrzeliwane i niszczone.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 07:03Źródło komentarza: Powiat chełmski. Ukraińcy budują, ale o zdanie pytają nas
Reklama
Reklama
Reklama