Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Zmagają się na wędki i łowią naprawdę pokaźne okazy

Kilka kolejnych zawodów mają za sobą wędkarze z naszego regionu. Podczas połowów udało się złapać naprawdę okazałe sztuki.
Zmagają się na wędki i łowią naprawdę pokaźne okazy

Na starorzeczach Pompka I i Pompka II rozegrano zawody o Puchar Przewodniczącego Rady Gminy Wola Uhruska, w których wzięło udział 15 wędkarzy. Sędziowali im: Grzegorz Zalewski i Witold Kwacz. Najwięcej, bo 2780 g ryb złowił Norbert Cholawo, drugi był Krzysztof Dybek (950 g), a trzeci Sylwester Duda (85 g). Największą rybę, okonia o wadze 210 g, złowił zwycięzca zmagań.

Zarząd Koła w Woli Uhruskiej był natomiast organizatorem kolejnej edycji Otwartych Feederowych Zawodów Wędkarskich o Puchar Barana, które odbyły się na Bugu. Do rywalizacji, której sędziowali: Andrzej Polak, Waldemar Tomczak, Marek Kupisz i Grzegorz Zalewski, stanęło 51 zawodników z kół: Wola Uhruska, Sieja Włodawa, Wodnik, Moczykij, Krasnystaw Miasto, Sukces, Dorohusk, Zakład Karny i Wojskowe. Pierwsze miejsce zajął Arkadiusz Kierepka z Koła Sieja Włodawa (1 pkt, 7560 g), drugie Piotr Tymiński z Wodnika (1 pkt, 5265 g), a trzecie Dariusz Łagowski z Koła Wola Uhruska (1 pkt, 4945 g). Największą rybę zawodów, leszcza o wadze 820 g, złowił Michał Choma z koła w Woli Uhruskiej.

Z kolei w Kolemczycach na Bugu odbyły się zawody spinningowe Koła Dorohusk, gdzie sędziowali Roman Skurzewski i Robert Ostasz. Tutaj kolejne miejsca podium zajęli: Tomasz Kołtuniuk (złowił okonia o dł. 24,5 cm), Henryk Malinowski (okoń o dł. 23,5 cm) i Waldemar Kowalczyk (okoń o dł. 21 cm). W tym samym miejscu i w tym samym składzie sędziowskim rozegrane zostały też zawody o Puchar Przewodniczącego NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej Oddziału w Chełmie. W rywalizacji indywidualnej zwyciężył Kamil Krzysiak (1600 pkt), drugi był Adam Żukowski (1080 pkt), a trzeci Marek Wróblewski (960 pkt). Natomiast drużynowo miejsca podium zajęli kolejno: ACID Team (Kamil Krzysiak, Fabian Szewczuk, Kamil Łukasiuk) - 9 pkt i 2860 g ryb, Koło Krasnystaw Miasto (Marek Szeniak, Piotr Tokarski, Piotr Zieleńczuk) - 12 pkt i 2060 g ryb i Emeryci Chełm (Arkadiusz Filipczuk, Stefan Adamowski, Grzegorz Ciepłowicz) - 13 pkt i 1650 g ryb. Największą rybę zawodów, klenia o wadze 980 g, złowił Fabian Szewczuk. Wyróżnienie dla najlepszego związkowca Straży Granicznej przyznano Pawłowi Kaszowskiemu, zaś „największego farciarza” Arkadiuszowi Filipczukowi.

Koło Wojskowe zorganizowało natomiast zawody na zakończenie sezonu, a 26 wędkarzy łowiło dowolnymi metodami zarówno na rzece Bug, jak i na Jeziorze Duesze w Dubience. W kategorii ryb drapieżnych wygrał Jacek Śliwiński (2000 g), zaś drugi był Damian Jokisz (460 g), a w kategorii ryb spokojnego żeru pierwsze miejsce zdobył Gracjan Suchocki (1660 g), drugi był Andrzej Grzesiak (1300 g), zaś trzeci Jarosław Gruszecki (1070 g).

O tym, że w naszych wodach żyją naprawdę okazałe ryby, przekonał się natomiast Arkadiusz Pajor z Woli Uhruskiej. 6 listopada podczas wędkowania na Bugu udało mu się złowić szczupaka o dł. 98 cm.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Autor komentarza: FlorentynaTreść komentarza: Nie musisz rozumieć, ważne że masz płacić.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:48Źródło komentarza: Podatek od psów już jest. Teraz ich właścicieli czeka kolejny obowiązek. Sprawdź jakiAutor komentarza: mieszkańcyTreść komentarza: Co, bawimy się w donosik?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:46Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: kierowca bombowcaTreść komentarza: bolce zaczynaj szaleć - na rejowieckiej to se zrobił tor wyścigowyData dodania komentarza: 17.05.2024, 08:39Źródło komentarza: Wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Pasażerka wylądowała w szpitaluAutor komentarza: MieszkańcyTreść komentarza: Proszę zainteresować się z sytuacją, jaka panuje w miejscowości Sielec - czyli z budowlanym bublem. Obecnie trwają prace nad przebudową drogi, która przez wiele lat była zaniedbana przez starostwo. I pomimo, że będzie położona nowa nawierzchnia, będzię wykonane porzerzenie, które niby będzie imitować chodnik lub ścieżkę rowerową (co przy ogromnym ruchu w tej miejscowości niewpłynie w 100% na porawę bezpieczeństwa), nie obejdzie się oczywiście bez bubli. Otóż w planach nie przewidziano wykonania rowów oraz przepustów. Część działek zabudowanych oraz pól jest o wiele wyżej niż droga, co jak już widzieliśmy w przeszłości powodowało zalanie i zamulenie błotem drogi, jak również niektórych gospodarstw. Jest niewyobrażalne, że w obecnych czasach projektując drogę za "grube miliony" nie uwzględnia się takich rzeczy. A na facebooku gminy p. wójt chwali się, jak to z jej inicjatywy zorganizowano spotkanie z przedstawicielami starostwa w celu porozumienia. Szkoda że na etapie projektowania (za co odpowiada gmina), nie zorganizowano zebrania, nie porozmawiano z mieszkańcami, aby weliminować takie niespodzianki. Teraz trwa przerzucanie odpowiedzialności za tę sytuację. Starostwo zasłania się brakiem miejsca w pasie drogowym, a wystarczyło uporządkować przed budową kwestię wielu ogrodzeń, które są postawione w pasie drogowym. W miejscowości Kasiłan jakoś nie było problemu z wstawianiem przepustów pod wjazdami. Kolejnym bublem jest niewykonanie poszerzenia drogi od skrzyżowania w Sielcu do kolejnego skrzyżowania w Kumowie. Jak mają się poruszać piesi?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:23Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: TomekTreść komentarza: Tak, myśli. To jedyny rodzaj elektrowni, który najeźdźca będzie musiał oszczędzić. Elektrownie konwencjonalne są nagminnie ostrzeliwane i niszczone.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 07:03Źródło komentarza: Powiat chełmski. Ukraińcy budują, ale o zdanie pytają nas
Reklama
Reklama
Reklama